Nowy napęd Lexusa. 408 koni i 660 Nm z dwóch silników

Japoński koncern już testuje rozwiązanie, które za kilka lat ma trafić do modeli elektrycznych i hybrydowych. Nowy napęd Lexusa składał się będzie z dwóch jednostek, zamontowanych bezpośrednio przy osiach auta.

Rozwiązanie DIRECT4 zakłada, że oba motory elektryczne będą połączone ze skrzynią biegów z wbudowanym mechanizmem różnicowym (układ transaxle). – Wykorzystując natychmiastową reakcję i nieograniczoną możliwość sterowania silnikami elektrycznymi, system będzie bezpośrednio manipulował mocą silnika, aby zmienić dynamikę jazdy – napisali Japończycy w komunikacie prasowym.

Nowy napęd Lexusa

Nowy napęd Lexusa już przechodzi testy drogowe i na torach. W pewnym sensie DIRECT4 jest ewolucją konfiguracji napędu na wszystkie koła stosowanej w obecnych hybrydach Lexusa. Na przykład w hybrydowych modelach UX oraz RX za napęd tylnej osi już dziś odpowiadają tylko motory elektryczne. Nie ma ona żadnego mechanicznego połączenia z przednimi kołami czy silnikiem benzynowym, co pozwoliło ograniczyć wagę i zaoferować więcej miejsca pasażerom (np. poprzez brak tunelu środkowego).

Nowy napęd Lexusa

Najszybszy samochód elektryczny świata? To może być Toyota

DIRECT4 ma być jeszcze doskonalszy. W prototypowych samochodach zastosowano motory o mocy 108 KM, przy czym przedni ma 330 Nm, a tylny 240 Nm. Domyślnie system napędza tylko przednie koła, a w razie potrzeby błyskawicznie załącza się tylny motor. Równie dobrze moment może być rozdzielany w proporcji 50:50, a nawet 20/80! A to może oznaczać sportową charakterystykę prowadzenia. Lexus potwierdza, że będą też mocniejsze warianty napędu, stosowane wyłącznie w modelach elektrycznych. Tam każdy silnik generował będzie 204 konie mechaniczne i 330 Nm. Czyli łączna moc i moment całego zestawy będą wynosiły 408 KM i 660 Nm!

Nowy napęd Lexusa

Pierwszy, na razie prototypowy, model z systemem DIRECT4 Japończycy chcą zaprezentować jeszcze w pierwszym kwartale 2021 roku. Zaznaczają przy tym, że nowa technologia jest rozwijana zarówno pod kątem hybryd, jak i aut elektrycznych. Innymi słowy, prawdopodobnie nowy napęd Lexusa zobaczymy również w modelach bardziej dostosowanych do naszego rynku, czyli w hybrydach.