
Cena postępu. Audi zwalnia tysiące osób, by dogonić Teslę
Audi skraca czas rozwoju samochodów elektrycznych
Audi pragnie stać się bardziej zwinne i dynamiczne. Firma ogłosiła plany redukcji zatrudnienia o nawet 7 500 stanowisk w ciągu najbliższych lat, jednocześnie zwiększając nakłady na rozwój samochodów. Niestabilność zawładnęła europejskim rynkiem motoryzacyjnym, gdzie marki mierzą się z fundamentalną zmianą paradygmatu w mobilności.
Tesla dominuje, Chiny wywierają coraz większą presję, a Bruksela nie znalazła jeszcze skutecznego sposobu na wsparcie jednego z najważniejszych sektorów gospodarczych i rynków pracy w Europie. Grupa Volkswagen zmaga się z wyzwaniami w tej nowej erze. Niemiecki koncern musi ciąć budżety i usprawniać procesy, jeśli nie chce zostać w tyle.
Wszystkie marki zostały zmuszone do redukcji personelu, w tym Audi. Producent z Ingolstadt ogłasza teraz znaczący program zwolnień w Niemczech, który ma na celu przyspieszenie procesów decyzyjnych i dostosowanie się do nowych realiów rynkowych.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Audi Q6 e-tron 2025. Ceny, silniki, bagażnik. Co warto wiedzieć?
Dążenie do przyspieszenia procesów projektowych
Głównym celem kierownictwa jest dynamizacja procesów. Średnio samochód potrzebuje od 3 do 4 lat, aby przejść od etapu szkicu do produkcji. To okres, który chińscy producenci potrafią skrócić o ponad połowę. Europejskie marki są mało elastyczne w porównaniu z azjatyckimi konkurentami.
Każda zmiana, aktualizacja czy odnowienie modelu wymaga miesięcy, a nawet lat programowania, spotkań i podejmowania decyzji. Duże firmy z branży chcą uwolnić zasoby kadrowe, aby przyspieszyć podejmowanie decyzji i odświeżanie oferty produktowej. Mniej biurokracji i krótsze ścieżki decyzyjne mają zapewnić Audi przewagę konkurencyjną.
Redukcja personelu stanowi część szerszej strategii, mającej na celu zwiększenie konkurencyjności marki na globalnym rynku. W szybko zmieniającym się świecie motoryzacji zdolność do szybkiego reagowania na trendy rynkowe i preferencje konsumentów staje się istotnym czynnikiem sukcesu, a Audi zamierza tę zdolność znacząco poprawić.
Oszczędności i inwestycje – dwutorowa strategia Audi
Audi planuje oszczędzić do miliarda euro w ciągu kilku lat, głównie w obszarach administracji i rozwoju. Nie oznacza to jednak, że firma przestanie inwestować w nowe produkty. Można nawet powiedzieć, że będzie wręcz przeciwnie, bo procesy mają być szybsze, aby dorównać chińskiej konkurencji.
Koncern szacuje, że redukcja personelu przyniesie oszczędności rzędu miliarda euro. Jednocześnie firma inwestuje łącznie 8 miliardów euro w budowę nowych modeli w swoich niemieckich fabrykach. Mimo to producent z Ingolstadt przeniósł do Chin swój najbardziej zaawansowany technologicznie zakład produkcyjny, czyli praktycznie autonomiczną fabrykę.
Takie podejście odzwierciedla dwutorową strategię Audi: z jednej strony firma dąży do redukcji kosztów i optymalizacji procesów, z drugiej zaś nie szczędzi środków na inwestycje, które mają zapewnić jej konkurencyjność w przyszłości. To trudny balans, który wymaga precyzyjnych decyzji i długoterminowej wizji.
Masowe zwolnienia w całym koncernie Volkswagen
„Audi musi być szybsze, bardziej zwinne i efektywne” – oświadczył dyrektor generalny marki, Gernot Döllner. „Jasne jest, że nie będzie to możliwe bez dostosowania zatrudnienia”. Audi przeprowadzi do 7 500 zwolnień w Niemczech do 2029 roku, co stanowi część większej fali redukcji zatrudnienia w całym koncernie.
Straty miejsc pracy w Audi podnoszą całkowitą liczbę zwolnień w Grupie Volkswagen do 48 000 pracowników. Od momentu objęcia stanowiska, Oliver Blume, CEO koncernu, prowadzi agresywną kampanię cięć, aby uczynić grupę bardziej konkurencyjną. Volkswagen zredukuje zatrudnienie o nawet 35 000 stanowisk w najbliższych latach.
Porsche zwolni 3 900 pracowników, natomiast dział oprogramowania, Cariad, pożegna 1 600 osób. Redukcje te pokazują skalę transformacji, z jaką mierzy się niemiecka motoryzacja w obliczu konkurencji z Chin i Stanów Zjednoczonych oraz presji na przejście na mobilność elektryczną.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Flagowy model Audi okazał się kompletną klapą. To koniec produkcji
Fundamentalne zmiany w strategii Audi
W tle tych działań Audi wdraża inne fundamentalne zmiany, które będą kluczowe dla firmy w krótkim i średnim okresie. Nomenklatura samochodów została zmieniona – pojazdy elektryczne i spalinowe będą współistnieć w tej samej rodzinie, odchodząc od początkowej różnorodności gamy.
W ubiegłym miesiącu zamknięto fabrykę w Brukseli. Zakład odpowiedzialny za produkcję Audi Q8 e-tron zakończył działalność, a prace przeniesiono do Meksyku. Takie decyzje, choć trudne społecznie, mają na celu optymalizację procesów produkcyjnych i redukcję kosztów w obliczu zmieniających się warunków rynkowych.
Pondato Audi planuje wzmocnić swój wizerunek premium. W przyszłości firma zamierza wkroczyć w segment luksusowy z nową generacją pojazdów. To strategia, którą planuje zastosować również Mercedes. Ingolstadt chce odzyskać swoją esencję, włączając w to powrót modelu R8 jako potężnego sportowego samochodu z napędem hybrydowym typu plug-in.