Najgorszy kwartał w historii Tesli
Początek 2025 roku przyniósł Tesli poważne problemy. Dostawy w pierwszym kwartale okazały się znacznie gorsze od i tak pesymistycznych prognoz, co wywołało niepokój zarówno wśród inwestorów, jak i samego Muska. To największy spadek w historii marki, która przez ponad dekadę przyzwyczaiła nas do ciągłego wzrostu produkcji i sprzedaży.
Tesla, mimo że wciąż pozostaje liderem na rynku samochodów elektrycznych, zdaje się tracić swoją niekwestionowaną dotąd pozycję. Wyniki za pierwsze trzy miesiące roku są wyraźnym sygnałem, że hegemonia firmy może wkrótce dobiec końca. Wzrost konkurencji i wewnętrzne trudności stawiają przedsiębiorstwo w jednym z najtrudniejszych momentów w jego historii.
Ubiegły rok również nie należał do łatwych dla Tesli, ale obecne dane wskazują, że 2025 może być jeszcze bardziej wymagający. Oczekiwania wobec firmy były już wcześniej obniżone, jednak rzeczywistość okazała się jeszcze bardziej rozczarowująca. Elon Musk, który wprowadził samochody elektryczne na masowy rynek, stoi teraz przed wyzwaniem szybkiej reakcji na te niekorzystne trendy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Izrael podaje rękę Muskowi. Tesla zarabia mimo oskarżeń o nazizm
Słodko-gorzki smak sukcesu Tesli
Minione dwanaście miesięcy 2024 roku pozostawiło w Tesli mieszane uczucia. Firma utrzymała pozycję światowego lidera w dostawach samochodów elektrycznych, jednak liczba rejestracji była niższa niż w poprzedzającym roku, a to zjawisko niespotykane od ponad dekady. To pierwszy taki przypadek, który zasiał ziarno niepokoju w siedzibie w Austin.
Tuż po Nowym Roku Tesla zaprezentowała światu odświeżony Model Y – najpopularniejszy samochód elektryczny na świecie. Celem było ożywienie sprzedaży, jednak nowy model nie miał jeszcze dość czasu, by w pełni potwierdzić swoją dominację na rynku. Wprowadzenie ulepszonego pojazdu miało być odpowiedzią na rosnące oczekiwania konsumentów i presję konkurencji.
Mimo ambitnych planów, wyniki pierwszego kwartału 2025 roku pokazały, że nawet flagowy produkt Tesli potrzebuje czasu, by odzyskać dawny blask. Nowe wyzwania, takie jak negatywna prasa czy zmieniające się preferencje klientów, dodatkowo komplikują sytuację. Firma musi zmierzyć się z pytaniem, czy jej dotychczasowy model biznesowy nadal wystarczy, by utrzymać przewagę.
Spadek dostaw i fiasko Cybertrucka
Pierwszy kwartał 2025 roku przyniósł Tesli rozczarowujące liczby: dostarczono zaledwie 336 681 samochodów na całym świecie, wobec prognozowanych 372 410 sztuk. W porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej, gdy dostarczono 386 810 pojazdów, spadek wynosi aż 13% – to najgorszy wynik od dwóch lat. Model 3 i Model Y nadal pozostają filarami sprzedaży, odpowiadając za 323 800 dostarczonych egzemplarzy.
Tymczasem Cybertruck okazał się spektakularną porażką. Od debiutu zarejestrowano zaledwie 50 000 sztuk – wynik daleki od szumnych zapowiedzi i oczekiwań. Pozostałe modele, jak S i X, wraz z Cybertruckiem, osiągnęły łącznie jedynie 12 881 sprzedaży, co podkreśla ich marginalne znaczenie w portfolio firmy.
W odpowiedzi na gromadzące się zapasy Tesla planuje obniżki cen w nadchodzących miesiącach. Produkcja w pierwszym kwartale wyniosła 362 625 samochodów, z czego 345 454 to Model Y i Model 3. Słabe wyniki sprzedaży mogą zmusić firmę do dalszych działań, by odzyskać zaufanie rynku i klientów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tesla z Chinami przeciwko Unii Europejskiej. Elon Musk wpadł jednak we własne sidła w USA
Przyczyny kryzysu
Jednym z kluczowych czynników słabych wyników jest cykl odnowienia Modelu Y, najpopularniejszego produktu Tesli. Eksperci przewidują, że efekty wprowadzenia nowego modelu będą widoczne dopiero w drugim kwartale. Jednak sam lifting pojazdu może nie wystarczyć, by odwrócić negatywny trend, zwłaszcza w obliczu rosnących wyzwań zewnętrznych.
Tesla zmaga się z coraz silniejszą konkurencją, szczególnie na kluczowym rynku chińskim, gdzie lokalni producenci oferują atrakcyjne cenowo alternatywy. To zmusza firmę do przemyślenia strategii cenowej i innowacyjności, by utrzymać udziały w największym rynku elektrycznym świata. Presja ze strony rywali rośnie, a Tesla musi udowodnić, że wciąż wyznacza standardy w branży.
Nie bez znaczenia jest także kontrowersyjna działalność Elona Muska. Jego polityczne zaangażowanie, w tym współpraca z Donaldem Trumpem, wywołało falę krytyki wśród klientów, co negatywnie odbija się na wizerunku marki. Eksperci wskazują, że ekscentryczny styl zarządzania Muska może odstraszać część lojalnej bazy konsumentów, stawiając przyszłość Tesli pod znakiem zapytania.
