BMW eksport USA

Europejska firma dominuje w eksporcie samochodów z Ameryki

Zaskakujące wyniki. BMW eksportuje z USA za 10,1 mld dolarów rocznie. Niemiecki gigant bije nawet lokalne marki amerykańskie. Jak to robią?

BMW nieoczywistym liderem

W dobie nasilającej się globalnej konkurencji i rosnących napięć handlowych między Stanami Zjednoczonymi, Chinami a Europą, jeden zaskakujący fakt rzuca nowe światło na rynek motoryzacyjny. Największym eksporterem pojazdów z Ameryki Północnej nie jest bowiem marka amerykańska ani azjatycka, lecz europejska firma, która w ciszy osiągnęła niezwykły sukces handlowy.

Wielu obserwatorów rynku mogłoby przypuszczać, że wraz z rosnącą potęgą Chin, to właśnie azjatycka marka znajdowałaby się na czele tego rankingu. Inni z kolei mogliby założyć, że amerykańska firma przodowałaby na własnym podwórku, wykorzystując przewagę lokalnej produkcji i znajomość rynku. Jednak najnowsze dane handlowe przedstawiają zupełnie inną rzeczywistość, która może zaskoczyć nawet najbardziej doświadczonych analityków motoryzacyjnych.

Zgodnie z najnowszymi danymi Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych, to BMW zajmuje pozycję lidera wśród eksporterów pojazdów w USA. Ten niemiecki producent nie tylko zdominował ranking, ale także osiągnął rezultaty, które świadczą o skali i znaczeniu jego amerykańskich operacji produkcyjnych dla globalnej strategii marki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prezes BMW: „Stawianie wyłącznie na elektryki to ślepa uliczka”

BMW iX
fot. BMW

BMW jako niekwestionowany lider eksportu z amerykańskiego rynku

W roku 2024 BMW wyeksportowało około 225 tysięcy pojazdów wyprodukowanych w swojej fabryce w Spartanburg w Karolinie Południowej, osiągając łączną wartość eksportu na poziomie 10,1 miliarda dolarów. Ta imponująca suma stanowi jedynie wierzchołek góry lodowej, jeśli spojrzymy na długoterminowe rezultaty działalności niemieckiej marki na amerykańskim rynku. Znaczenie tej fabryki dla BMW wykracza daleko poza lokalne potrzeby produkcyjne.

Jeśli zsumujemy wyniki ostatniej dekady, począwszy od 2014 roku, łączna wartość eksportu BMW z amerykańskiej fabryki osiąga zawrotną sumę 100 miliardów dolarów. Ta astronomiczna kwota pokazuje, jak strategicznie ważna jest amerykańska produkcja dla globalnych ambicji bawarskiej marki. Co więcej, eksport stanowi około 63% całkowitej produkcji zakładu, co oznacza, że większość wyprodukowanych tam pojazdów trafia na rynki międzynarodowe.

Milan Nedeljoković, członek Rady Zarządzającej BMW AG, podkreślił kluczowe znaczenie fabryki w Spartanburg, która od ponad 30 lat stanowi fundamentalny filar produkcyjny koncernu. Określił ją mianem „największej fabryki BMW na całym świecie”, podkreślając jednocześnie jej wpływ na amerykańską gospodarkę poprzez rozbudowaną sieć dostawców, którzy bezpośrednio korzystają z tego intensywnego przepływu handlowego.

elektryczne bmw m3
Fot. BMW

Transformacja w kierunku elektrycznej przyszłości amerykańskiej produkcji BMW

Fabryka BMW w Spartanburg intensywnie przygotowuje się do przyszłości motoryzacji, planując rozpoczęcie montażu w pełni elektrycznych pojazdów pod koniec 2026 roku. Ta strategiczna transformacja ma na celu odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na pojazdy bez emisyjne oraz umocnienie pozycji marki w segmencie elektromobilności. Ambicje BMW sięgają jeszcze dalej – do 2030 roku planuje się produkcję nawet sześciu w pełni elektrycznych modeli w amerykańskim zakładzie.

Towarzyszącym tej transformacji przedsięwzięciem jest budowa nowej fabryki akumulatorów w Woodruff w Karolinie Południowej, która osiągnie pełną wydajność produkcyjną w 2026 roku. Ta nowoczesna instalacja będzie odpowiedzialna za wytwarzanie akumulatorów szóstej generacji, które będą zasilały przyszłe elektryczne pojazdy BMW produkowane w Spartanburg. Inwestycja ta pokazuje długoterminowe zaangażowanie marki w amerykański rynek oraz jej determinację w budowaniu kompletnego łańcucha dostaw dla pojazdów elektrycznych.

Strategia elektryfikacji BMW w Stanach Zjednoczonych odzwierciedla globalny trend w kierunku zrównoważonej mobilności oraz rosnące oczekiwania konsumentów dotyczące pojazdów przyjaznych środowisku. Jednocześnie pozycjonuje markę jako technologicznego lidera w segmencie premium, który aktywnie kształtuje przyszłość branży motoryzacyjnej poprzez innowacyjne rozwiązania i znaczące inwestycje w infrastrukturę produkcyjną.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Cła Trumpa mogą kosztować BMW miliony. Niemcy biją na alarm

Wyzwania handlowe i niepewność geopolityczna wpływająca na działalność BMW

Pomimo imponujących sukcesów eksportowych, BMW musi stawić czoło rosnącej niepewności wynikającej z globalnych napięć handlowych i zmieniających się polityk celnych. Prezydent Donald Trump zrealizował swoje groźby dotyczące wprowadzenia 25-procentowych ceł na pojazdy pochodzące z jakiegokolwiek obcego kraju, co bezpośrednio wpływa na marki takie jak BMW. Te restrykcje handlowe mogą znacząco wpłynąć na rentowność eksportu oraz konkurencyjność niemieckiej marki na międzynarodowych rynkach.

Szczególnie problematyczna jest sytuacja, w której BMW produkuje pojazdy w Stanach Zjednoczonych i eksportuje je do Europy oraz innych rynków, które mogą odpowiedzieć podobnymi lub jeszcze bardziej restrykcyjnymi politykami celnymi. Ta eskalacja wojny handlowej tworzy złożone wyzwania logistyczne i ekonomiczne, które wymagają elastycznego podejścia strategicznego i ciągłego monitorowania zmian w przepisach międzynarodowych.

W obliczu tej niepewności, koncerny motoryzacyjne, w tym BMW, muszą uważnie śledzić każdą zmianę w politykach handlowych i przygotowywać alternatywne scenariusze działania. Niemiecka marka już teraz boryka się z wyzwaniami logistycznymi i ekonomicznymi wynikającymi z niestabilnej sytuacji geopolitycznej, co może wpłynąć na przyszłe decyzje inwestycyjne i strategię globalnej ekspansji. Kluczowe będzie zachowanie elastyczności operacyjnej przy jednoczesnym utrzymaniu konkurencyjnej pozycji na kluczowych rynkach międzynarodowych.