
Kryzys Tesli się pogłębia. Wstrzymali produkcję dwóch modeli
Wstrzymanie produkcji dwóch najważniejszych modeli
Firma Elona Muska przeżywa trudny początek roku. Pierwszy kwartał był niekorzystny i sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Linie montażowe w Austin są prawie całkowicie unieruchomione. Z wyjątkiem Chin, reszta świata doświadcza kryzysu wiary w samochody elektryczne. Tempo nabywania pojazdów zasilanych bateriami jest znacznie wolniejsze, niż przewidywali eksperci.
Mimo że rejestracje samochodów elektrycznych nadal rosną, jesteśmy daleko od zakładanych terminów powszechnego przyjęcia tej technologii. Wiele firm ma problemy ze sprzedażą swoich pojazdów, nawet Tesla. Przedsiębiorstwo Elona Muska przeszło od dominacji na rynku do borykania się z konsekwencjami negatywnego wizerunku generowanego przez jej prezesa.
Jak wynika z najnowszego raportu, fabryka w Austin niemal całkowicie wstrzymała produkcję dwóch modeli o kluczowym znaczeniu dla firmy. Ta sytuacja staje się coraz bardziej niepokojąca dla inwestorów i pracowników Tesli, którzy obserwują postępujący spadek zainteresowania produktami marki.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gigantyczny kłopot Tesli. Cybertrucki zalegają na parkingach
Austin – od symbolicznej siedziby do problematycznej fabryki
Austin stało się siedzibą Tesli po opuszczeniu przez firmę stanu Kalifornia. Zakład działa nieco ponad trzy lata. Został otwarty zaledwie kilka dni po uruchomieniu Gigafabryki w Berlinie, 7 kwietnia 2022 roku, a uroczystość otwarcia była pełna radości i wielkich ceremonii.
Dziś wydaje się, że od tamtego czasu minęło wiele czasu. Sytuacja Tesli znacząco się zmieniła. Firma cierpi, a wielu obserwatorów kieruje całą uwagę na Elona Muska. Jego zaangażowanie w amerykańską politykę oraz kontrowersyjne zachowania publiczne przyczyniły się do pogorszenia wizerunku przedsiębiorstwa.
Wielu dotychczasowych zwolenników marki przeżywa teraz kryzys wiary, co przekłada się bezpośrednio na produkcję. W obliczu tych problemów firma zwraca się do pracowników z sugestią, aby wzięli urlop – sytuacja, która jasno wskazuje na poważne trudności operacyjne i finansowe, z jakimi zmaga się Tesla w obecnym okresie.
Cybertruck i Model Y – dwa oblicza kryzysu
Nie jest tajemnicą, że Tesla ma problemy ze sprzedażą modelu Cybertruck. Po obiecujących początkach i rzekomej liście oczekujących liczącej ponad milion klientów obecnie ponad 10 000 już wyprodukowanych i gotowych do sprzedaży jednostek zbiera kurz na parkingach w pobliżu fabryki w Teksasie.
Cybertruck doświadczył wielu problemów od momentu swojego powstania. Opóźnienia w rozwoju, nieoczekiwane ceny oraz ciągłe awarie mechaniczne i technologiczne. Nawet reklamowana funkcja autonomicznej jazdy nie przyciąga uwagi klientów. Cybertruck zmierza w kierunku stania się największą porażką w historii firmy.
Przypadek Modelu Y jest odmienny, choć podobny w skutkach. Odnowienie najlepiej sprzedającego się samochodu Tesli miało zwiększyć sprzedaż i produkcję, ale tak się nie stało. Efekt odmłodzenia modelu został rozmyty. Mimo że jest lepszy niż kiedykolwiek, Model Y nie osiąga oczekiwanych wyników, co stanowi dodatkowe wyzwanie dla i tak już osłabionej pozycji firmy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pracownicy Tesli mają dość Elona Muska. Żądają rezygnacji
Fabryka pracuje na zwolnionych obrotach przy spadających wynikach
Fabryka w Austin pracuje obecnie na połowie mocy lub nawet mniej. Według amerykańskich źródeł, pracownicy zakładu otrzymali wiadomość email od zarządu, w której zachęca się ich do wzięcia urlopu lub zgłoszenia się do fabryki w celu wykonywania zadań związanych z czyszczeniem lub szkoleniem.
Ostatnią rzeczą, którą powinni robić, jest ich właściwa praca – produkowanie samochodów, którymi obecnie nikt nie wydaje się być zainteresowany. Nie jest już dla nas zaskoczeniem, że linia Cybertrucka cierpi na znaczące zakłócenia, ale bardziej niepokojące jest to, że te złe wyniki rozszerzają się na SUV-a.
Model Y jest najważniejszym samochodem Tesli, a fakt, że jego produkcja została zmniejszona i prawie zatrzymana, nie wróży dobrze wynikom drugiego kwartału. W 2024 roku globalna sprzedaż Tesli spadła o 13%, co stanowi najgorszy wynik w ciągu ostatnich dwóch lat. Tylko w Stanach Zjednoczonych sprzedaż firmy zmniejszyła się o 5,6%, podczas gdy reszta branży doświadczyła wzrostu o 7,3%. Nie dziwi więc, że pracownicy Tesli domagają się ustąpienia Elona Muska z funkcji prezesa firmy.