Leapmotor 03

Leapmotor wycofuje się z Polski. Cła blokują produkcję

Leapmotor wycofuje produkcję T03 z Polski z powodu ceł UE. Stellantis zamyka linię w Tychach, a dalszy los taniego elektryka jest niepewny.

Leapmotor zamyka produkcję modelu w Polsce

Leapmotor, chiński producent samochodów elektrycznych, zamyka produkcję modelu T03 w Polsce z powodu europejskich ceł na import z Chin. Współpraca ze Stellantisem, który umożliwił montaż w fabryce w Tychach, została nagle przerwana zaledwie kilka miesięcy po starcie. Ceny T03, mającego być najtańszym elektrykiem na rynku zaczynają się od 84 900 zł.

Marka weszła na Stary Kontynent z ambitnym planem podbicia rynku, oferując konkurencję dla Dacii Spring (76 900 zł) z lepszym wyposażeniem bazowym. Produkcja w Polsce miała być sposobem na obejście wysokich ceł na chińskie auta elektryczne, a Stellantis udostępnił swoje zakłady w Tychach, by to ułatwić. Teraz jednak ten plan legł w gruzach, a przyszłość T03 pozostaje niejasna.

Decyzja o wstrzymaniu produkcji zaskoczyła wszystkich – od września 2024 roku T03 był seryjnie produkowany, a już 30 marca 2025 roku Stellantis oficjalnie zakończył jego montaż. Powody nie są w pełni jasne, ale wiele wskazuje na naciski związane z polityką celną. Leapmotor, mimo obiecującego startu, musi teraz szukać nowego miejsca dla swojej produkcji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Leapmotor T03 czy Dacia Spring? Porównujemy dwa małe modele na prąd

Cła i polityka – kulisy decyzji Leapmotor

Według niemieckiego „Handelsblatt”, za wycofaniem T03 z Polski może stać nieoficjalna dyrektywa chińskiego rządu. Pekin miał wezwać swoje firmy do wstrzymania inwestycji w krajach popierających europejskie cła na chińskie produkty, a Polska była jednym z ich zwolenników. To sugeruje, że decyzja Leapmotor może być odpowiedzią na napięcia między Chinami a UE, choć oficjalnego potwierdzenia brak.

Stellantis posiadający 51% udziałów w Leapmotor, potwierdził zaprzestanie produkcji w Tychach, ale nie podał szczegółów. T03, który miał być tanią alternatywą na rynku elektryków, znalazł się w zawieszeniu, a fabryka w Polsce traci projekt, który zapowiadał się na sukces.

Sytuacja pokazuje, jak polityka handlowa wpływa na motoryzację. Europejskie cła, mające chronić lokalny rynek, paradoksalnie komplikują plany firm takich jak Leapmotor, które szukały w Europie przyczółka. Bez jasnych odpowiedzi od Chin czy Stellantis, przyszłość produkcji T03 pozostaje zagadką, a marka musi szybko znaleźć rozwiązanie.

Co dalej z Leapmotor?

Leapmotor T03, wprowadzony latem 2024 roku, miał być hitem dzięki niskiej cenie i solidnemu wyposażeniu, przewyższającemu Dacię Spring. Produkcja w Tychach dawała mu przewagę, omijając cła na chińskie auta, ale po zaledwie kilku miesiącach ten atut przepadł. Wstrzymanie montażu zostawia model w stanie niepewności, a fanów marki – w rozczarowaniu.

Stellantis, kluczowy partner Leapmotor, dysponuje innymi zakładami, np. w Eisenach (Niemcy) czy Trnawie (Słowacja), które mogłyby przejąć produkcję. Jednak na razie nie ma informacji, gdzie T03 mógłby trafić, ani czy w ogóle wróci na linie produkcyjne.

Chińska marka nie zamierza się poddawać. Planuje ona rozwinąć sieć ponad 600 punktów sprzedaży w Europie do końca 2025 roku. Współpraca ze Stellantisem pozostaje fundamentem jej strategii, ale cła i polityczne rozgrywki mogą jeszcze długo utrudniać jej ekspansję. Leapmotor musi teraz działać szybko, by nie stracić zdobytego zainteresowania.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mały samochód elektryczny z Polski. Co oferuje Leapmotor T03?

Stellantis i Leapmotor – przyszłość pod znakiem zapytania

Stellantis odegrało kluczową rolę w wejściu Leapmotor na europejski rynek, inwestując w 51% udziałów i udostępniając fabrykę w Tychach. Model T03 miał być dowodem na sukces tej współpracy, oferując przystępną cenę i omijając bariery celne. Nagłe zakończenie produkcji pokazuje jednak, że nawet taki gigant jak Stellantis nie jest odporny na zewnętrzne naciski.

Polityka Chin wobec krajów popierających cła może być głównym powodem wycofania T03 z Polski. Pekin, reagując na działania UE, zdaje się wywierać presję na swoje firmy, by ograniczały inwestycje w takich państwach jak Polska. To stawia Stellantis w trudnej pozycji – musi balansować między interesami Leapmotor a realiami geopolitycznymi.

Dla T03 przyszłość jest niepewna, ale marka i jej partner nadal mają ambicje podbicia Europy. Kluczowe będzie znalezienie nowego domu dla produkcji i utrzymanie tempa rozwoju mimo przeciwności.