
Mazda połączyła siły z Chinami. Czy CX-6e to będzie elektryczny nokaut?
Nowa Mazda CX-6e
Mazda znalazła sposób na skuteczne wejście na międzynarodowy rynek pojazdów elektrycznych. Japońska marka, podobnie jak inni producenci z Kraju Kwitnącej Wiśni, długo była krytykowana za swoją politykę dotyczącą elektromobilności. Producenci japońscy konsekwentnie bronili swojej wizji przyszłości opartej na różnorodności napędów, argumentując, że różni klienci potrzebują różnych rozwiązań.
Firma z Hiroszimy wydaje się jednak wreszcie znaleźć złoty środek w rozwoju samochodów elektrycznych, który pozwala na szybkie, ekonomiczne i atrakcyjne projektowanie nowych modeli. Najnowszym dowodem na tę zmianę jest zapowiedź modelu CX-6e, który ma być bezpośrednim konkurentem Tesli Model Y.
Toyota nadal pozostaje wierna swojej strategii różnorodności napędów, podobnie jak Mazda, jednak ta druga marka znalazła sposób na pogodzenie tradycyjnego podejścia z nowoczesnymi trendami rynkowymi. Nowy SUV ma być tego najlepszym przykładem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Elektryczna Mazda znika z USA. W Europie jeszcze żyje, choć sprzedaje się gorzej nawet od MX-5
Historia elektrycznej Mazdy i współpraca z Chinami
Pierwsza w pełni elektryczna Mazda, czyli MX-30, nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem na światowych rynkach. Wielu klientów pozostało rozczarowanych tym modelem. Zmusiło to producenta do poszukiwania nowych rozwiązań. A w dzisiejszych czasach, gdy szuka się technologii do produkcji samochodów elektrycznych, nie można pominąć Chin.
Chińska Republika Ludowa stała się głównym ośrodkiem rozwoju technologii elektrycznych pojazdów na świecie. Mazda dostrzegła ten potencjał i nawiązała współpracę z tamtejszym producentem – Changan, jednocześnie prowadząc własne prace rozwojowe. Ta współpraca okazała się kluczowa dla przyszłości marki.
W połowie ubiegłego roku Mazda zaprezentowała w Chinach model EZ-6, będący bezpośrednim następcą tradycyjnej Mazdy 6. Ten elegancki sedan szybko zwrócił uwagę nie tylko na rynku chińskim, ale i na całym świecie. Pod atrakcyjną karoserią kryje się technologia opracowana przez Changan, obejmująca platformę, układy mechaniczne, energetyczne i technologiczne.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mazda przełamuje bariery. Ich nowy elektryk zachwyci Europę?
Przyszłość elektrycznej Mazdy w Europie
Model EZ-6 przekroczy granice Chin i pojawi się w Europie pod nazwą Mazda6e. Na rynku europejskim dostępne będą wyłącznie wersje w pełni elektryczne, oferujące zasięg do 552 kilometrów. Zmiany w porównaniu do wersji chińskiej będą minimalne, a szacowana cena początkowa ma wynosić około 187 700 zł.
W ostatnim czasie Mazda zaprezentowała prototyp nowego elektrycznego SUV-a, również opracowanego we współpracy z Changan. Samochód koncepcyjny nazwany Arata wyraźnie pokazuje charakterystyczny design Mazdy, ale bazuje na chińskiej platformie EPA od Changan. Nowy model będzie miał około 4,75 metra długości.
CX-6e, bo tak będzie nazywał się nowy model zgodnie z dokumentacją złożoną w europejskim urzędzie patentowym, ma być bezpośrednim konkurentem Tesli Model Y. Choć szczegóły dotyczące terminu premiery, zasięgu, mocy czy osiągów pozostają nieznane, jedno jest pewne – Mazda znalazła skuteczny sposób na rozwój swoich elektrycznych modeli we współpracy z Chinami. Mimo konieczności płacenia ceł w Europie strategia ta wydaje się być opłacalna dla japońskiego producenta.