
MG wie co zrobić, by uniknąć unijnych ceł. Przewidywalny krok
MG podąża śladem BYD, by uniknąć unijnych ceł na chińskie auta
Chiński producent MG, będący liderem sprzedaży wśród marek z Chin w Europie i Hiszpanii, zamierza otworzyć fabrykę na Starym Kontynencie, aby uniknąć wysokich ceł nałożonych przez Unię Europejską. W październiku ubiegłego roku UE wprowadziła dodatkowe taryfy na samochody elektryczne pochodzące z Chin, które w przypadku
MG wynoszą aż 35,3%. Razem z ogólnym cłem importowym na towary chińskie, sięgającym 10%, łączna stawka dla MG wynosi 45,3%, co znacząco podnosi koszty. Strategia MG jest inspirowana działaniami innego chińskiego giganta, BYD, który znalazł sposób na obejście unijnych ceł. BYD zdecydował się na budowę fabryki w Turcji, korzystając z tamtejszej Unii Celnej z UE, co pozwala na swobodny przepływ towarów. MG, należący do grupy SAIC i posiadający brytyjskie korzenie, również rozważa podobny krok, aby zminimalizować straty wynikające z wysokich taryf.
Decyzja o lokalizacji fabryki w Europie jest odpowiedzią na trudną sytuację chińskich producentów na unijnym rynku. MG, które osiąga ponad 60% udziału w sprzedaży wśród chińskich marek w Europie, chce utrzymać swoją pozycję lidera. Otwarcie zakładu produkcyjnego pozwoliłoby firmie nie tylko obniżyć koszty, ale także lepiej dostosować się do europejskich regulacji i preferencji konsumentów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Cła UE? Chińskie elektryki śmieją się w głos!
Turcja jako kluczowa lokalizacja dla chińskich producentów aut
Turcja stała się atrakcyjnym miejscem dla chińskich producentów samochodów, takich jak MG, dzięki swojej Unii Celnej z UE, która umożliwia bezcłowy eksport do krajów Wspólnoty. Dodatkowo kraj ten oferuje wykwalifikowaną siłę roboczą oraz niższe koszty produkcji w porównaniu do państw europejskich. Według brytyjskiego dziennika The Telegraph MG może ogłosić lokalizację swojej pierwszej europejskiej fabryki już tego lata, a Turcja jest obecnie faworytem.
Inspiracją dla MG jest sukces BYD, które w 2024 roku ogłosiło budowę fabryki w Turcji, z planowanym rozpoczęciem produkcji jeszcze przed końcem roku. MG nie jest jednak jedyną chińską marką zainteresowaną tym krajem – niedawno turecki rząd wspomniał o podobnych planach grupy Chery, choć później wycofał się z tych deklaracji. Turcja staje się coraz ważniejszym graczem w produkcji samochodów elektrycznych, co przyciąga kolejnych inwestorów.
Jeśli MG zdecyduje się na Turcję, planowana fabryka mogłaby produkować nawet 100 000 samochodów rocznie, głównie hybryd i aut elektrycznych. W 2024 roku pojazdy elektryczne stanowiły 11% sprzedaży nowych samochodów w Turcji, a kraj ten dąży do osiągnięcia 30% udziału takich aut w rynku do 2032 roku. Turcja, dzięki swojej pozycji i ambicjom w sektorze elektromobilności, może stać się nowym centrum produkcji dla chińskich marek w regionie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Cła Trumpa pogrążają Zachód. Chiny idą po wszystko
Brytyjskie korzenie MG a chińska strategia ekspansji
MG, choć obecnie jest częścią chińskiego koncernu SAIC, ma swoje początki w Wielkiej Brytanii, gdzie marka została założona w 1924 roku w Oxfordzie. W 2005 roku została przejęta przez Chińczyków, a produkcja w Wielkiej Brytanii zakończyła się w 2016 roku. Teraz jako lider sprzedaży wśród chińskich marek w Europie, MG szuka sposobów na umocnienie swojej pozycji na unijnym rynku, gdzie boryka się z wysokimi cłami.
Wprowadzenie dodatkowych taryf przez UE w październiku 2024 roku szczególnie mocno dotknęło MG, które musi płacić 35,3% cła – więcej niż np. BYD, które jest obciążone stawką 17%. Łącznie z podstawowym cłem importowym, koszty MG rosną do 45,3%, co znacząco wpływa na konkurencyjność cenową. Otwarcie fabryki w Europie, zwłaszcza w Turcji, mogłoby rozwiązać ten problem i pozwolić marce na dalszy rozwój.
Działania MG pokazują, jak chińscy producenci dostosowują się do globalnych wyzwań, takich jak unijne regulacje. Budowa fabryki w Turcji nie tylko pozwoliłaby ominąć cła, ale także wzmocniła pozycję MG jako lidera wśród chińskich marek w Europie. Firma, mimo brytyjskiego pochodzenia, w pełni korzysta z chińskiej strategii ekspansji, by sprostać wymaganiom współczesnego rynku motoryzacyjnego.