Był pionierem elektromobilności w Polsce. Teraz można go kupić 30 tys. zł taniej
Leaf to klasyka gatunku, jeśli chodzi o samochody elektryczne
Nissan Leaf to samochód, który otworzył drogę dla popularyzacji elektrycznej mobilności w czasach, gdy niewielu o niej mówiło. Choć nie był pierwszym elektrycznym autem w historii, to jednak przyczynił się do spopularyzowania tego typu pojazdów wśród klientów indywidualnych, także w Polsce.
Pierwsza generacja trafiła na rynek w 2010 roku, a siedem lat później, w 2017, zadebiutowała druga odsłona. Obecnie Leaf może wydawać się nieco przestarzały pod pewnymi względami, ale wciąż pozostaje interesującą propozycją do poruszania się po mieście, a Nissan oferuje go z atrakcyjnym rabatem.
Pojawienie się Tesli Model 3 i Model Y, a ostatnio także wielu innych samochodów elektrycznych, sprawiło, że Leaf ma trudności z odnalezieniem się na rynku, przynajmniej w swojej pierwotnej cenie. Jednak Nissan przygotował ofertę dla egzemplarzy, które zalegają mu w magazynach. Dzięki niej można kupić samochód nawet 30 tysięcy złotych taniej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Samochody elektryczne – ranking sprzedaży 2024. Który model jest najpopularniejszy w Polsce?
To nadal naprawdę praktyczny samochód
Choć na pierwszy rzut oka Leaf może wydawać się mniejszy, mierzy 4,49 metra długości, prawie 7 centymetrów więcej niż Qashqai. Przekłada się to na przestronne wnętrze dla czterech pasażerów (piąty ma do czynienia z masywnym tunelem środkowym) oraz bardzo pojemny bagażnik jak na kompaktowy samochód – 420 litrów.
Jeśli szukasz elektryka do poruszania się po mieście i okolicach, a priorytetem jest dla Ciebie przestrzeń i praktyczność przed designem czy najnowszą technologią, Leaf wciąż pozostaje opcją wartą rozważenia. Samochód oferuje komfortowe i ciche wnętrze, idealnie sprawdzając się w miejskich warunkach. Nie jest najbardziej zwinny ani dynamiczny, ale to wygodny i cichy samochód.
Homologowany zasięg wynosi 270 kilometrów (cykl mieszany WLTP), co czyni go mało praktycznym do podróżowania autostradą. Jednak do miasta wciąż pozostaje ciekawym i niezbyt drogim w eksploatacji samochodem. Dzięki swojej konstrukcji i elektrycznemu napędowi, Leaf zapewnia płynną i relaksującą jazdę, idealną do codziennego przemieszczania się po zatłoczonych ulicach.
Nieco przestarzały, ale atrakcyjny cenowo
Jednym z elementów, które najbardziej zdradzają upływ czasu, jest system multimedialny z 8-calowym ekranem dotykowym, który stał się przestarzały w porównaniu z konkurencją. Plusem jest jednak kompatybilność z Apple CarPlay i Android Auto.
Warto zwrócić uwagę na bogate wyposażenie standardowe, szczególnie w zakresie bezpieczeństwa i systemów wspomagających, nawet w bazowej wersji Acenta. Obejmuje ono między innymi asystenta zmiany pasa ruchu, rozpoznawanie znaków drogowych, kontrolę martwego pola z interwencją, ostrzeganie o ruchu poprzecznym z tyłu, inteligentny tempomat, wykrywanie zmęczenia kierowcy, automatyczne światła, kamerę cofania, szybkie ładowanie 50 kW oraz dwukierunkowe ładowanie V2X (Home-Grid-Building).
Dzięki promocji, cena samochodu wynosi obecnie od 132 100 zł. Mówimy o wersji Acenta z silnikiem o mocy 150 KM i baterią o pojemności 39 kWh. W wyprzedaży dostępna jest także wersja N-Connecta, która kosztuje 139 900 zł zamiast pierwotnych 170 100 zł. Oznacza to rabat wynoszący ponad 30 tysięcy złotych, a Nissan gratis dorzuca także Pakiet LED. To atrakcyjna propozycja, biorąc pod uwagę przestronność, wyposażenie i niskie koszty eksploatacji tego elektrycznego samochodu.
Więcej o wyposażeniu oferowanych samochodów znajdziecie tutaj: Nissan Leaf 2024. Wersje, silniki, ceny. Wszystko, co powinniście wiedzieć