Pożegnanie z GTX. Volkswagen stawia na legendarne GTI
Volkswagen stawia na GTI w swoich elektrykach
Volkswagen zaskakująco szybko pożegna się z oznaczeniem GTX w swojej gamie samochodów elektrycznych. Niemiecki producent nie będzie czekał do końca cyklu życia swoich elektryków, aby dokonać tej zmiany. Już niebawem zastąpi te nowoczesne oznaczenia bardziej historycznymi i rozpoznawalnymi skrótami.
Oznaczenie GTX pojawiło się w elektrycznej linii Volkswagena kilka lat temu, początkowo w modelach ID.4 i ID.5. W ostatnim czasie trafiło również do innych modeli, takich jak ID.3, jednak niemiecka firma już zapowiedziała, że te litery znikną z obecnego i przyszłego katalogu. Do tej pory spodziewano się, że eliminacja nastąpi dopiero w momencie, gdy modele dotrą do końca swojego cyklu życia.
Najnowsze informacje wskazują jednak, że zmiana nastąpi znacznie wcześniej. Volkswagen zdecydował się na powrót do swoich korzeni i postawi na bardziej historyczne oznaczenie GTI, które ma znacznie dłuższą tradycję w gamie producenta. To posunięcie wyraźnie wskazuje na strategię marki, która chce połączyć nowoczesną technologię elektryczną z dziedzictwem sportowych modeli.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Fabryki Volkswagena mogą produkować broń. Niemiecki rząd to popiera
GTI powraca w elektrycznej odsłonie
Legendarne oznaczenie GTI zostało po raz pierwszy zaprezentowane na samochodzie elektrycznym około rok temu w modelu ID. GTI Concept. To właśnie ten kompaktowy model będzie pierwszym, który wprowadzi na rynek odświeżone oznaczenie. W następnej kolejności litery GTI pojawią się również w innych modelach z elektrycznej gamy producenta.
Volkswagen wyraźnie stawia na nostalgię i rozpoznawalność marki. Skrót GTI od dziesięcioleci kojarzy się z dynamicznymi, sportowymi wersjami popularnych modeli marki. Przeniesienie tego oznaczenia do świata elektromobilności to odważny krok, który ma przyciągnąć zarówno dotychczasowych fanów marki, jak i nowych klientów.
Decyzja o powrocie do GTI nie jest przypadkowa. Volkswagen chce podkreślić sportowy charakter swoich elektrycznych modeli, jednocześnie nawiązując do bogatej historii marki. To połączenie tradycji z nowoczesnością ma być receptą na sukces w coraz bardziej konkurencyjnym segmencie samochodów elektrycznych.
ID.3 GTI debiutuje w 2026 roku
Według informacji przekazanych przez niemiecki magazyn Auto Motor und Sport, Volkswagen planuje wprowadzenie modelu ID.3 GTI już w 2026 roku. Ten sportowy wariant ma się znacząco różnić od obecnych wersji GTX i GTX Performance, które koncentrują się głównie na czystych osiągach i stabilności prowadzenia.
Nowy ID.3 GTI ma być bardziej „zabawkowy” i dynamiczny w prowadzeniu. Producent planuje wprowadzić istotne modyfikacje w zawieszeniu, co ma sprawić, że samochód będzie bardziej zwinny i przyjemny w codziennym użytkowaniu. To podejście ma przyciągnąć kierowców szukających nie tylko mocy, ale przede wszystkim radości z jazdy.
Pod maską ID.3 GTI znajdzie się jednostka o mocy 340 KM, co jest wartością zbliżoną do obecnej wersji Performance dysponującej mocą 326 KM. Choć oficjalne potwierdzenie jeszcze nie padło, wszystko wskazuje na to, że oznaczenie GTI całkowicie zastąpi obecne GTX, które zniknie z katalogu kompaktowego elektryka na zawsze.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ta marka Volkswagena też się poddaje. Nie będzie już oferować wyłącznie samochodów elektrycznych
Gruntowna modernizacja ID.3 w planach
Volkswagen ID.3 przejdzie głęboką modernizację w 2026 roku. Odświeżony model otrzyma nowy design, który będzie nawiązywał do stylistyki znanej z modelu ID.2. Zmiany obejmą nie tylko wygląd zewnętrzny, ale również istotne modyfikacje mechaniczne, które poprawią efektywność i zwiększą zasięg pojazdu.
Ta kompleksowa aktualizacja ma również inny cel – przedłużenie cyklu życia modelu. Według doniesień mediów Volkswagen boryka się z opóźnieniami w rozwoju nowej platformy SSP przeznaczonej dla samochodów elektrycznych. To spowodowało przesunięcie premiery elektrycznego następcy Golfa na 2029 rok, kiedy to ID.3 prawdopodobnie zakończy swoją obecność na rynku.
Modernizacja z 2026 roku będzie idealną okazją do wprowadzenia zmian w gamie sportowej. Volkswagen prawdopodobnie wykorzysta ten moment, aby oficjalnie pożegnać oznaczenie GTX i wprowadzić zapowiadane wcześniej GTI. Choć informacje te nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone, wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższych miesięcy poznamy szczegóły tej transformacji.
