Premiera elektrycznego SUV-a Hondy w Chinach. Mamy jednak złą wiadomość
Honda prezentuje w Chinach elektrycznego SUV-a
Wpływ chińskiego rynku pojazdów elektrycznych umożliwia tamtejszym konsumentom korzystanie z samochodów, których chcielibyśmy doświadczyć w Europie. Honda P7 jest najnowszym i wyraźnym przykładem, że rynek uległ zmianie. Obecnie to Chiny skupiają całą uwagę rynku pojazdów elektrycznych, nie tylko klientów i mediów, ale także producentów. Chińska technologia jest zdecydowanie najbardziej zaawansowana na świecie, wyprzedzając o lata inne regiony, nawet Japonię.
Wiele marek przybywa do Państwa Środka z zamiarem skorzystania z tej technologii. Umowy współpracy są powszechne i dzięki nim powstają wcześniej niewyobrażalne sojusze, jak ten, który obecnie łączy Hondę i GAC. Pierwszy elektryczny SUV będący owocem tego połączenia właśnie ujrzał światło dzienne. Nazywa się Honda P7 i jest naprawdę interesujący.
Celem współpracy nie jest tylko wspólne projektowanie samochodów, ale również ich produkcja. Obie firmy chcą zbudować fabrykę pojazdów NEV (New Energy Vehicle) skoncentrowaną na potrzeby regionalnego rynku. P7 to pierwszy krok z wielu, które zostaną podjęte w przyszłości.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Honda łączy siły z Toyotą w USA. Wszystko przez Trumpa!
Pierwszy produkt pod emblematem Ye we współpracy z GAC
Honda P7 została zaprojektowana od podstaw jako w pełni elektryczny pojazd, ale jest drugim produktem pod emblematem Ye. Jest to marka, która zadebiutowała w zeszłym roku z modelem Honda S7, produktem spokrewnionym z P7, ale opracowanym we współpracy z Dongfeng. Oba pojazdy prezentują bardzo podobny styl, który wyznacza estetyczną linię firmy. Honda stawia na szybkie współprace dla chińskiego rynku pojazdów elektrycznych.
P7 pozycjonuje się oczywiście jako bezpośredni rywal Tesli Model Y. Jego wymiary to wskazują: 4,75 metra długości, 1,93 metra szerokości i 1,62 metra wysokości, przy rozstawie osi wynoszącym 2,93 metra. W Europie zaliczałby się do kategorii D-SUV. Mówimy „zaliczałby się”, ponieważ niestety Honda P7 nie będzie dostępna w sprzedaży na Starym Kontynencie.
We wnętrzu zintegrowano bogatą kolekcję najnowocześniejszych technologii, takich jak cyfrowe lusterka wsteczne. Do tego należy dodać duży centralny ekran o przekątnej 12,8 cala, reflektory Full LED, kamery, czujniki i radary wszelkiego rodzaju. W przeciwieństwie do innych modeli Made in China P7 nie nadużywa minimalizmu. Wyraźnie widać japońską rękę projektantów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Honda HR-V e:HEV 2025. Opinie, cena, napęd, bagażnik. Co można kupić?
Imponujące parametry techniczne i zasięg
Pod względem mechanicznym, Honda i GAC zaoferują klientom różne konfiguracje z jednym lub dwoma silnikami. Wersja podstawowa posiada tylko jeden silnik tylny o mocy 200 kW (268 koni mechanicznych), podczas gdy jednostka z podwójnym silnikiem podnosi osiągi do 350 kW (469 koni mechanicznych). Niezależnie od konfiguracji, P7 jest wyposażony w baterię litowo-jonową firmy CATL o pojemności 89,9 kWh, która zapewnia, według cyklu CLTC, zasięg 650 kilometrów dla jednostki 2WD i 620 kilometrów dla wersji z podwójnym silnikiem o wysokiej mocy.
Na chwilę obecną nie ujawniono szczegółów dotyczących ładowania. Ze względu na niedawne wprowadzenie na rynek, GAC Honda nie upubliczniła jeszcze danych dotyczących taryf i gamy modeli. Możemy jednak sugerować się ceną sprzedaży S7. Siostrzana jednostka ma podstawową cenę 259 900 juanów, około 140 000 po przeliczeniu waluty.
Oczekuje się, że P7 zaoferuje bardzo podobną cenę, nieco wyższą, biorąc pod uwagę jego status SUV-a. Oficjalna prezentacja miała miejsce teraz, ale dopiero na początku przyszłego miesiąca rozpocznie się faza komercyjna. Wtedy Chińczycy poznają ceny. Raz jeszcze Europa zostaje bez atrakcyjnego i konkurencyjnego elektrycznego SUV-a.