
Awaryjny debiut roku? Xiaomi wzywa tysiące SU7 do serwisu
Pierwszy problem techniczny SU7
Xiaomi SU7 właśnie doświadczył swojego pierwszego wezwania serwisowego. W branży motoryzacyjnej takie sytuacje są całkowicie normalne, szczególnie gdy mówimy o tysiącach, a czasem nawet milionach pojazdów jeżdżących po drogach całego świata. Producenci nie zawsze są w stanie wykryć wszystkie potencjalne usterki podczas fazy rozwoju produktu.
Problem, który został zidentyfikowany w przypadku Xiaomi SU7, dotyczy asystenta parkowania. Na szczęście rozwiązanie jest stosunkowo proste i nie wymaga wizyty w serwisie – może zostać naprawione poprzez aktualizację oprogramowania przeprowadzoną zdalnie (OTA). Jest to pierwszy tego typu przypadek w historii tego modelu.
Warto zauważyć, że takie sytuacje są częścią codziennego funkcjonowania producentów samochodów. Choć żadna marka nie chce przez nie przechodzić, są one nieodłącznym elementem rozwoju i doskonalenia produktów motoryzacyjnych.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Xiaomi pogrzebało Mercedesa? Szokujące dane z największego rynku świata
Xiaomi SU7 – przełomowy model w świecie elektryków
Xiaomi SU7 pojawił się na rynku pod koniec 2023 roku, jednak pierwsze egzemplarze trafiły do klientów dopiero wiosną 2024 roku. Od momentu oficjalnej prezentacji stało się jasne, że chiński gigant technologiczny stworzył jeden z najciekawszych samochodów elektrycznych świata.
Model ten wyróżnia się imponującymi parametrami – jest szybki, wydajny i zaawansowany technologicznie. Dodatkowo przyciąga konkurencyjną ceną i atrakcyjnym designem. Te wszystkie zalety sprawiły, że samochód odniósł ogromny sukces na chińskim rynku, zmuszając producenta do zwiększenia tempa produkcji.
Sukces modelu najlepiej obrazują liczby sprzedażowe – SU7 wyprzedził nawet popularną Teslę Model 3 na rynku chińskim, co jest niezwykłym osiągnięciem w tak krótkim czasie od debiutu.
Szczegóły pierwszego wezwania serwisowego
Problem techniczny dotyczy dokładnie 30 931 pojazdów modelu SU7 Standard Edition, wyprodukowanych między 6 lutego a 26 listopada 2024 roku. Usterka została wykryta po tym, jak wielu użytkowników zgłosiło problemy z funkcją asystenta parkowania, a niektórzy nawet doświadczyli drobnych kolizji w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
Inżynierowie Xiaomi po dokładnej analizie danych odkryli, że problem tkwi w oprogramowaniu kontrolującym elektroniczny system parkowania. Na szczęście dla właścicieli, naprawa nie będzie wymagała wizyty w serwisie, gdyż usterka zostanie usunięta poprzez zdalną aktualizację oprogramowania.
Równolegle z rozwiązywaniem tego problemu, firma intensywnie pracuje nad swoim drugim modelem elektrycznym – crossoverem o nazwie Xiaomi YU7.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Xiaomi SU7 podbije rynek EV? Amerykańscy analitycy nie mają wątpliwości
Strategia ekspansji i plany na przyszłość
Mimo ogromnego sukcesu w Chinach Xiaomi SU7 obecnie nie jest i w najbliższym czasie nie będzie dostępny poza granicami Państwa Środka. Firma świadomie przyjęła strategię skupienia się najpierw na rynku lokalnym, przed rozpoczęciem międzynarodowej ekspansji.
Jest to szczególnie istotne w kontekście planowanego wejścia na rynek europejski, który jest uznawany za najbardziej wymagający na świecie. Europejscy kierowcy oczekują nie tylko wysokiej jakości materiałów i bogatego wyposażenia, ale przede wszystkim stawiają na niezawodność jako kluczowy argument przy podejmowaniu decyzji zakupowych.
Do tej pory SU7 udowadniał swoją niezawodność na rodzimym rynku, jednak obecna sytuacja z systemem parkowania stanowi pierwsze poważniejsze wyzwanie dla marki w tym zakresie. Sposób, w jaki Xiaomi poradzi sobie z tym problemem, może mieć istotny wpływ na przyszłe plany ekspansji międzynarodowej.