Używana Kia e-Soul – opinie, wady, zalety. Uwaga na problematyczną baterię
Używana Kia e-Soul po kilku latach na rynku
Używana Kia e-Soul – jak wygląda jej sytuacja po dobrych kilku latach na rynku? Kia Soul EV nie jest pierwszym samochodem elektrycznym wyprodukowanym przez koreański konglomerat Hyundai/Kia. Firma rozpoczęła intensywne badania nad napędem elektrycznym dużo wcześniej. W 2009 roku producent zmaterializował swoje eksperymenty w samochodzie elektrycznym Hyundai BlueOn, bazującym na i10 pierwszej generacji. Otrzymał on silnik elektryczny o mocy 50 kW, baterię litową o pojemności 16 kWh i wszedł do produkcji rok później. Ta sama platforma i technologia została wkrótce przyjęta przez Kię Ray.
Oba samochody zostały wyprodukowane jednak w zaledwie setkach egzemplarzy i nigdy nie trafiły poza rynek koreański. Tak więc Kia e-Soul jest tak naprawdę pierwszym poważnym samochodem elektrycznym marki. Model oparto na spalinowym Soul drugiej generacji, zamieniając 4-cylindrowe silniki benzynowe i wysokoprężne o pojemności 1,6 litra silnikiem elektrycznym o mocy 110 KM. Choć moc nie robi wrażenia, samochód jest bardzo dynamiczny w ruchu miejskim. Wszystko za sprawą momentu obrotowego 285 Nm dostępnego natychmiast po uruchomieniu.
Pod kabiną zainstalowano akumulator Li-Pol o pojemności użytkowej 27 kWh, co zwiększyło masę samochodu o 200 kg. Właściwości jezdne nie ucierpiały, ponieważ środek ciężkości obniżył się, a koncentracja masy między osiami zmniejszyła siły bezwładności podczas pokonywania zakrętów. W rezultacie elektryczny Soul prowadzi się znacznie lepiej, niż sugerowałby jego wygląd.
Technologia nie jest taka sama, jak w Ioniqu
Wiele osób uważa, że Soul ma tę samą technologię, co Hyundai Ioniq pierwszej generacji, który jest uważany za bardzo niezawodny samochód elektryczny. Na pierwszy rzut oka może to tak wyglądać. Silnik w Ioniq ma tylko kilka dodatkowych kilowatów, a akumulator ma pojemność tylko o jedną kilowatogodzinę większą. Jego ogniwa są nawet aktywnie chłodzone powietrzem za pomocą potężnego wentylatora, który obraca się, gdy ich temperatura przekroczy 30°C. Jest to rozwiązanie niestosowane w innych samochodach elektrycznych. Na tym jednak podobieństwa się kończą.
Praktycznie żaden element napędu nie jest taki sam jak w e-Soul. Inny jest silnik i reduktor, a bateria, choć tak samo chłodzona, ma zupełnie inną konstrukcję wewnątrz. Nawet ogniwa są inne, choć w obu przypadkach koreańskiej produkcji. Podczas gdy Ioniq ma ogniwa od LG Chem, ogniwa Soul są produkowane przez konkurencyjną SK Innovation.
Spory problem z reduktorem
Wadą konstrukcyjną, z której koreański koncern szybko wyciągnął wnioski, jest felerna konstrukcja ogranicznika parkowania w reduktorze. O ile w późniejszych modelach mechanizm ten został znacznie wzmocniony, by wytrzymać ostrzejsze traktowanie, o tyle w elektrycznym Soulu parkowanie na wzniesieniu bez użycia hamulca ręcznego (jedynie z wybierakiem w trybie P) może doprowadzić do zniszczenia obudowy reduktora.
Sam sworzeń postojowy jest niezwykle wytrzymały, ale ciężar samochodu może wyciągnąć go z obudowy (nawet przy cienkiej osi), gdy zostanie zaczepiony o koło zębate po drugiej stronie, a w najgorszym przypadku wybić dziurę w obudowie. Samochody odwiedzające serwis otrzymały w 2017 roku nowe oprogramowanie, które zaciąga hamulec ręczny za każdym razem, gdy samochód jest wyłączony, dla bezpieczeństwa. Jeśli jednak ktoś najpierw ustawi samochód w pozycji P i zwolni pedał hamulca przed wyłączeniem samochodu, dodatkowo obciąża mechanizm parkowania w reduktorze.
Używana Kia e-Soul. Powolne ładowanie z gniazdka
Ładowarka pokładowa w e-Soul, która służy do powolnego ładowania prądem przemiennym, ma moc 6,6 kW, ale jest tylko jednofazowa (30 A). Najmniejsze publiczne słupki o mocy 11 kW mają trzy fazy po 16 A, więc samochód może być z nich ładowany z maksymalną mocą 3,6 kW.
Ładowanie ze zwykłego gniazdka elektrycznego jest kłopotliwe. Jeśli kabel ładowania jest ustawiony na mniej niż 16 A, samochód ograniczy moc ładowania do 60% uzgodnionej mocy kabla. Kabel do ładowania dostarczony z samochodem komunikuje maksymalny prąd 10 A, ale samochód ładuje tylko 6 A (1,4 kW, pełne ładowanie trwa cały dzień). Jeśli użyjesz kabla 8 A, rzeczywisty prąd ładowania wyniesie tylko 5 A, niezależnie od jakości i ochrony używanego gniazda.
Nie jest to wada kabla, ale cecha samochodu. To dziwne zachowanie zostało wyeliminowane dopiero przez nową generację samochodu w 2020 roku, z technologią współdzieloną z Hyundaiem Kona i Kią e-Niro.
Uwaga na pompę wody
Usterki związane z pokładową ładowarką nie należą do rzadkości. Zazwyczaj jest to wynikiem awarii pompy wodnej, która zasila chłodzenie elektroniki mocy (silnik, falownik i ładowarka). Pompa może być uszkodzona mechanicznie, czasami tylko styki ulegają uszkodzeniu. Ale jeśli nie działa tak, jak powinna, samochód ignoruje usterkę, dopóki jakiś element się nie przegrzeje.
O ile wymiana pompy w autoryzowanym serwisie to wydatek rzędu 3,5 tys. zł, to w przypadku uszkodzenia pokładowej ładowarki w wyniku przegrzania, cena kompletnej naprawy wzrasta do 18 tysięcy złotych. Wykwalifikowany elektryk może sprawić, że naprawa będzie tańsza dzięki wymianie spalonych części.
Nawet jeśli ładowarka pokładowa jest uszkodzona, nadal możliwe jest szybkie ładowanie samochodu (prądem stałym) za pomocą złącza CHAdeMO. Nie zaleca się jednak zwlekania z naprawą, ponieważ uszkodzenie może spowodować utratę zasilania systemów 12V, a tym samym również ładowania akumulatora kwasowo-ołowiowego 12V. Ten z czasem rozładuje się i samochód przestanie jeździć, mimo że nadal będzie miał zasilanie w akumulatorze trakcyjnym.
Wskaźnikiem wadliwej pompy może być na przykład często i głośno pracujący wentylator podczas ładowania AC w wyłączonym samochodzie. Jeśli wszystko jest w porządku, wentylator nie powinien być słyszalny podczas powolnego ładowania.
Sprężarka klimatyzacji
Czasami wykrywana jest również wadliwa sprężarka klimatyzacji. Odgrywa ona ważniejszą rolę w wersji elektrycznej niż w wersji spalinowej. W rzeczywistości, gdy obwód jest przełączony, działa również jako pompa ciepła, aby zminimalizować zużycie energii na ogrzewanie, szczególnie w temperaturach powyżej 0° C. Sprawdzenie pracy sprężarki przed zakupem jest bardzo proste. Przy pełnym chłodzeniu lub ogrzewaniu jest ona głównym źródłem hałasu podczas postoju samochodu. Dźwięk nie powinien być jednak zbyt ostry ani warczący.
Uszkodzone sprężarki klimatyzacji nie są rzadkością w tym modelu. W przypadku samochodów elektrycznych można temu przeciwdziałać. Po prostu podczas serwisowania do napełniania czynnika chłodniczego używany jest sprzęt, który wcześniej był używany do napełniania samochodów spalinowych. Pozostałości glikolu polialkilenowego na bazie oleju z czynnika chłodniczego do samochodów spalinowych zanieczyszczają obwód, mogą uszkodzić izolację sprężarki elektrycznej i doprowadzić do zwarcia.
Problemy w produkcji baterii
Największą pułapką przy zakupie używanego Soula jest akumulator trakcyjny. Jest to kosztowny komponent, w przypadku którego nie udało się wyeliminować problemów produkcyjnych we wczesnych latach. Używane ogniwa od SK Innovation, jeśli są dobrze wykonane, mają bardzo dobrą żywotność. Po prostu w samochodach, zwłaszcza w pierwszych dwóch latach produkcji, zdarzało się, że bateria ulegała awarii. Czasami jedno ogniwo, czasami cztery (na 192).
Uszkodzone ogniwa w elektrycznej Kii Soul można zwykle zidentyfikować poprzez pomiar pod obciążeniem w pierwszych latach eksploatacji. Degradują się one znacznie szybciej, tempo degradacji nawet wzrasta. Po około pięciu latach i przebiegu około 100 000 kilometrów pojemność uszkodzonych ogniw spada do 50-70%, podczas gdy degradacja pozostałych jest rzędu zaledwie jednego procenta.
Tak naprawdę wystarczy jedno wadliwe ogniwo, aby spowodować problem z baterią. Dzieje się tak, ponieważ ogranicza ono pojemność użytkową wszystkich pozostałych ogniw. Gdy bateria jest rozładowywana, napięcie wadliwego ogniwa spada wcześniej niż napięcie pozostałych. Jeśli osiągnie limit krytyczny, bateria nie może być dalej rozładowywana, nawet jeśli pozostałe ogniwa są naładowane. Sytuacja wygląda tak samo podczas ładowania. Uszkodzone ogniwo będzie ładować się szybciej, a jego napięcie wzrośnie do napięcia granicznego.
Z tego powodu samochód zmniejsza moc ładowania i nadal próbuje ładować, ale gdy jest w pełni naładowany, musi również przestać ładować wszystkie pozostałe. W rezultacie usterka ta ma dwa objawy. Po pierwsze, zmniejsza się zasięg. Zazwyczaj jest on dziś o połowę mniejszy niż w przypadku tanich samochodów używanych, które zostały w ten sposób uszkodzone. Drugi dotyczy ograniczenia szybkości ładowania prądem stałym. Akumulator w dobrym stanie utrzyma pełną moc ładowania na ładowarce 50 kW do 70% naładowania. Uszkodzony może ograniczyć moc do 50% naładowania pokazanego na wyświetlaczu, efektywnie tylko 25% naładowania do pierwotnej pojemności.
Reklamacje przez długi czas
Gwarancja na cały samochód, w tym na akumulator trakcyjny, wynosi siedem lat lub 150 000 km. Wielu właścicieli dotkniętych usterką zdołało ją wykryć jeszcze w ramach gwarancji. Właściciele z wadliwym akumulatorem poza gwarancją są oczywiście znacznie bardziej skłonni do szybkiej sprzedaży samochodu, dopóki jeszcze jakoś działa. Pozostali zazwyczaj nie spieszą się z wymianą samochodu.
Wymiana całej baterii trakcyjnej to koszt kilkudziesięciu tysięcy złotych. Autoryzowane stacje obsługi nie spieszą się z wymianą na moduły do tego modelu. Paradoksalnie, doświadczone warsztaty w krajach, gdzie elektromobilność jest bardziej rozpowszechniona (np. Norwegia), potrafią naprawić taką baterię nawet z robocizną za ok. 4 tysiące złotych. Rozwiązują to poprzez wymianę tylko uszkodzonych ogniw i nie powstrzymuje ich fakt, że ogniwa są przyspawane do zworek. Typowe doświadczenie klienta jest takie, że bateria wraca do 95% swojej fabrycznej pojemności. Zdaje się, że w Polsce nikt nie oferuje takich napraw.
Zakup samochodu z wadliwym akumulatorem, który jest nadal objęty gwarancją, również nie jest świetną sytuacją. Reklamacje mogą ciągnąć się przez ponad pół roku z powodu oczekiwania na nową część zamienną. Zdarzały się przypadki, w których po miesiącach oczekiwania warsztat oferował klientowi wymianę na inny samochód elektryczny za ewentualną dodatkową opłatą. Jeśli jednak bateria została wymieniona, była to w rzeczywistości zupełnie nowa bateria, która nigdy nie była używana. Takie podejście nie jest oczywiście normą w innych markach.
Używana Kia e-Soul. Z jakimi bateriami można ją kupić?
Elektryczna Kia Soul jest dostępna z dwoma bateriami – montowaną w latach 2015-2018 o mocy 27 kWh oraz montowaną w latach 2018-2020 o mocy 30 kWh. Ta pierwsza zazwyczaj zapewnia zasięg 130-150 km, w idealnych warunkach nawet 180 km. Pamiętajcie jednak o tym, co szerzej opisaliśmy wyżej. Wiele używanych samochodów ma kilka wadliwych ogniw akumulatora. Warto więc zawsze dokładnie sprawdzić tę kwestię, zwłaszcza w samochodach z podejrzanie niską ceną. Najlepiej sprawują się samochody z późnej produkcji albo te, w których akumulator wymieniono w ramach gwarancji. W pewnym momencie fabryka rozwiązała bowiem problemy z akumulatorem.
W 2018 r. w produkcji zastosowano nowszy akumulator o nieco większej pojemności użytkowej – 30 kWh. Zasięg wzrósł do 140-170 km, idealnie ponad 200 km. Akumulatory te są już jednymi z najbardziej niezawodnych, a typowy reklamowany samochód używany nie ma problemów z akumulatorem. Jednak używanych samochodów jest niewiele. Interesującą opcją może być starszy, dobrze zachowany samochód z oryginalnym akumulatorem 27 kWh wymienionym na nowy akumulator 30 kWh w ramach gwarancji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pojemność baterii samochodów elektrycznych – całkowita, a użytkowa. Czym się różnią i o czym warto pamiętać?
Używana Kia e-Soul – problemy, wady
Model ten po wielu latach na rynku ma kilka typowych problemów, z których część opisaliśmy już wyżej. Klasyka gatunku to niedziałająca klimatyzacja spowodowana awarią sprężarki.
Częstą wadą są także losowe komunikaty o błędach. To typowy objaw zbyt słabego akumulatora 12V. Najpoważniejszą usterką jest jednak omówiony wyżej pęknięty reduktor. Niewymiarowy mechanizm parkowania może zniszczyć cały reduktor, jeśli hamulec ręczny nie jest używany na wzniesieniu.
Problemem jest także wadliwe ładowanie AC. Samochód zauważa wadliwą pompę chłodzenia elektroniki dopiero po przegrzaniu się jakiegoś elementu, zazwyczaj ładowarki pokładowej.
Kia e-Soul ma także standardowe problemy samochodów elektrycznych. To zardzewiałe hamulce w przypadku niewłaściwej eksploatacji zimą, a także niemożność otwarcia pokrywy złącza ładowania. Umieszczenie pokrywy w masce silnika prowadzi do jej zablokowania przez zanieczyszczenia i niemożności otwarcia pokrywy przyciskiem z kabiny. Zazwyczaj pomaga zwyczajne czyszczenie, ale w razie czego macie do dyspozycji cięgło awaryjne w komorze silnika.
Okres przeglądów serwisowych e-Soula wynosi rok lub 15 tysięcy kilometrów. Serwis polega głównie na wymianie filtra kabinowego i sprawdzeniu płynu hamulcowego. Płyn chłodzący wymienia się raz na pięć lat. Olej w reduktorze zaleca się wymieniać po przejechaniu 100 000 km, choć producent uważa, że jest on dożywotni.
Kia Soul EV – opinie. Czy warto kupić?
Jakie opinie zbiera używana Kia e-Soul? Nie da się ukryć, że umiarkowanie tanie samochody elektryczne to obecnie poszukiwany towar. Takim z pewnością jest Kia e-Soul, która zbiera umiarkowanie pozytywne opinie. Warto wskazać także, że nieco kiczowaty design Kii Soul nie trafił w gusta osób zainteresowanych samochodem spalinowym, ale ten elektryczny to już inna para kaloszy. Tutaj wiele osób jest w stanie polubić ekstrawagancki wygląd i sprawdzić elektromobilność w praktyce.
D0 największych zalet modelu należy wygoda i niezłe wyposażenie używanych samochodów, a także zastosowanie pompy ciepła i przestronna kabina. Wśród minusów należy wskazać słabą aerodynamikę czy powolne ładowanie, które opisaliśmy wyżej. No i CHAdeMO – ten standard powoli odchodzi do lamusa. Nie mówiąc o tym, że nie ma szans na spotkanie go w nowo powstających ładowarkach. Przy korzystnej cenie i sprawdzeniu stanu akumulatora nie ma się czego bać. Do pewnych zastosowań ten samochód może być po prostu idealny. Kluczem jest jednak dokładne sprawdzenie przed zakupem.
Leave a Comment