Audi A3 Sportback kontra BMW serii 1. Kompakty premium z miękką hybrydą
Stylistyka
Audi A3 Sportback prezentuje się bardziej agresywnie niż poprzednik. Sześciokątna osłona chłodnicy singleframe ma nową strukturę, a przedni spojler obniża optycznie nadwozie. Ostre reflektory i wyraźne zaznaczone wloty powietrza mają nadać autu dynamiczny wygląd. Sylwetka pozostaje typowa dla modelu – zwarta i muskularna, choć są też tacy, którzy twierdzą, że jest prosta i nudna.
Świeże BMW serii 1 przeszło bardziej radykalną metamorfozę. Nowa generacja ma cechy charakterystycznego dla marki – długa maska, kabina przesunięta do tyłu i opadająca linia dachowa. Powstałe „nerki” grilla zostały powiększone i zastąpione nową, pionową strukturą. Na życzenie mogą być polakierowane na czarny kolor. Całość została unowocześniona, ale w niektórych elementach samochód do złudzenia przypomina rynkowych konkurentów.
Oczywiście jak przystało na marki premium, oba modele umożliwiają personalizację wyglądu poprzez różne pakiety stylistyczne i ciekawy wybór lakierów. Audi stawia na subtelną elegancję, podczas gdy BMW przyciąga uwagę bardziej wyrazistym designem. Każda z tych opcji ma swoich zwolenników i przeciwników.
Wnętrze
W kabinie Audi A3 Sportback centralnym miejscem jest 10,1-calowy ekran dotykowy systemu multimedialnego, który może być kontrolowany przez użytkownika. Cyfrowe zegary o przekątnej 12,3 cala są standardem dla wszystkich użytkowników. Materiały wykończeniowe są wysokiej jakości, chociaż w niektórych miejscach znajdziemy twarde tworzywa sztuczne.
BMW serii 1 prezentuje wnętrze z potężnym zakrzywionym wyświetlaczem, łączącym 10,25-calowy ekranem przed oczami kierowcy (tzw. zegary) z 10,7-calowym ekranem dotykowym systemu infotainment. Producent podkreśla, że całe wnętrze jest wykonane bez użycia skóry. Kokpit jest elektronicznym centrum sterowania, a fizyczne przyciski ograniczono do minimum.
W obu przypadkach miejsca w środku wystarczy dla czterech dorosłych osób, choć na tylnej kanapie w BMW może być trochę ciasno wysokim pasażerom. W klasie premium nie ma co liczyć na potężną przestrzeń bagażową, kufry obu modeli mają pojemność – 380 litrów w Audi i 380 litrów w BMW. Ciekawostka – to tyle samo ile zmieści Skoda Fabia umiejscowiona przecież segment niżej.
Silniki
Audi A3 Sportback 35 TFSI S tronic napędzane jest czterocylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 1,5 litra połączonym z instalacją miękkiej hybrydy 48V. Jednostka ma moc 150 KM i moment obrotowy 250 Nm. Automatyczne przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 8,1 sekundy, prędkość maksymalna wynosi 226 km/h. Silnik współpracuje z dwusprzęgłową, 7-biegową przekładnią S tronic.
BMW 120 wykorzystuje trzycylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1,5 litra, wspomagany 48-woltową instalacją miękkiej hybrydy. W tym wypadku moc wynosi 170 KM, a moment obrotowy to 280 Nm. Sprint do 100 km/h trwa 7,8 sekundy, a prędkość maksymalna to 226 km/h. BMW również korzysta z dwusprzęgłowej, 7-biegowej skrzyni automatycznej.
Oba modele mają dobre osiągi przy zachowaniu rozsądnego zużycia paliwa. Audi deklaruje podstawowe spalanie na poziomie 5,8-5,2 l/100km, podczas gdy BMW mówi o 5,6-5,3 l/100km. Dodajmy, że to wartości podane przez producentów, w rzeczywistości mogą się różnić, w zależności od warunków i sposobu jazdy kierowcy. Niemniej jednak instalacja miękkiej hybrydy powinna skutkować lekkim obniżeniem zużycia paliwa w warunkach miejskich.
Prowadzenie
Audi A3 Sportback zawsze słynęło z dobrego prowadzenia, a najnowsza generacja kontynuuje tę tradycję. Zawieszenie jest wystarczająco wygodne, ale jednocześnie zapewnia dobre trzymanie się drogi. Układ kierowniczy jest włączony i daje dobre wyczucie tego, co dzieje się z przednimi kołami.
BMW serii 1 dogłębną metamorfozą w zakresie ustawień układu jezdnego. Jednym z ulepszeń podwozia jest zmniejszenie o 20% ujemnego kąta pochylenia kół przednich. Poprawia to stabilność kierunkową i zapewnia dużo lepsze wyczucie kierownicy, pozwalając kierowcy pewnie prowadzić samochód w zakrętach.
Oba samochody starają się dać sportowe wrażenia z jazdy, choć stworzone są w nieco inny sposób. Audi stawia na pewność i komfort, podczas gdy BMW idzie w kierunku oferowania prowadzącemu większej przyjemności z prowadzenia.
Technologia
Audi A3 Sportback oferuje zaawansowany system wyświetlacz MMI, który obsługujemy dotykowo lub głosowo. System nawigacji oparty jest na chmurze. Jak przystało na nowoczesne auto mamy tutaj też integrację ze smartfonem przez Apple CarPlay i Android Auto. Poruszanie się po menu systemu infotainment jest proste i nie powinno nikomu sprawiać problemu.
BMW serii 1 korzysta z 9. wersji systemu iDrive, która zawiera np. funkcję QuickSelect przydatną do szybkiego dostępu do podstawowych funkcji. Całość systemu oparta jest na Android Auto Open Source, ale dla niektórych menu może być zbyt skomplikowane. BMW oferuje również możliwość korzystania z kluczyka w smartfonie, co jest bardzo wygodne.
Oba samochody mają na wyposażeniu zaawansowane systemy wspomagania, takie jak adaptacyjny tempomat, asystent ruchu lub systemy automatycznego parkowania. Podsumowując – system multimedialny Audi wygląda bardziej tradycyjnie. BMW proponuje bardziej odważne rozwiązania, co nie każdemu może się spodobać.
Podsumowanie i cena
Zarówno Audi A3 Sportback 35 TFSI S tronic, jak i BMW 120 to nowoczesne, dobrze wykonane samochody kompaktowe klasy premium. Audi proponuje bardziej stonowany projekt, komfort, stonowaną elegancję. BMW bazuje na bardziej wyrazistym wyglądzie, sportowym charakterze i najnowszych technologiach. Choć pomysły na wnętrza są zupełnie inne, to oba auta prezentują podobny poziom użytych materiałów i jakości montażu. Obie marki chwalą się tworzywami pochodzącymi z recyklingu.
Osiągi oraz zużycie paliwa są na bardzo podobnym poziomie. BMW, mimo że ma tylko trzycylindrowy silnik (Audi ma cztery cylindry), to nie odstaje w dziedzinie komfortu pracy. W obu autach instalacja miękkiej hybrydy pozwala na płynniejszą jazdę w mieście i żeglowanie w trasie.
Audi A3 Sportback 35 TFSI S tronic zaczyna się od 141 000 zł. Konkurent, BMW 120 jest nieco droższe – ceny zaczynają się od 149 000 zł. Warto jednak pamiętać, że w przypadku marek premium ostateczna cena jest zazwyczaj zauważalnie wyższa, w zależności od tego, jakie opcje personalizacji wybierze kupujący.