Powstanie pierwszy na świecie samolot hybrydowy
Gdy 25 lata temu Toyota prezentowała pierwszego Priusa, nawet najwięksi optymiści nie przewidzieli, jak wielką popularność zdobędzie technologia hybrydowa. Dzisiaj ponad połowa sprzedawanych globalnie aut Toyoty i Lexusa ma pod maską układ spalinowo-elektryczny. Z kolei inni producenci probują kopiować Japończyków (z różnym skutkiem), a hybrydowe rozwiązania lada chwila mogą złościć nawet w samolotach.
Brytyjska grupa EAG założona przez byłego pracownika Airbusa i Bombardiera ogłosiła, że pracuje nad samolotem pasażerskim, który poza silnikami spalinowymi byłby wyposażony również w elektryczne. Maszyna miałaby mieścić 70 pasażerów i przelatywać dystans 1500 km. Więcej szczegółów na razie nie ujawniono, choć firma opatentowała już 25 rozwiązań związanych z nowym projektem. Część z nich pochodzi z poprzedniego projektu, zakładającego stworzenie hybrydowych i elektrycznych samolotów mieszczących do 19 osób. „Doszliśmy jednak do wniosku, że to zła strategia i samolot hybrydowy powinien być większy” ? tłumaczy prezes EAG Kamran Iqbal.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jest szansa na rozwój wodorowej motoryzacji
Maszyna, której robocza nazwa to „Hera”, poza hybrydowym napędem ma charakteryzować się wyjątkowo krótkimi drogami startu i lądowania. Poza wersją pasażerską będzie występowała też w opcji cargo. Grupa AEG liczy, że uda się jej pozyskać fundusze na zaprojektowanie i budowę m.in. od brytyjskiego rządu. W lipcu wystartował on inicjatywą Jet Zero Council, która ma sprawić, że w perspektywie kilkudziesięciu lat transport lotniczy stanie się zeroemisyjny. W dokumencie wprost napisano, że Wielka Brytania „ambicje stworzenia pierwszego w historii zeroemisyjnego samolotu pasażerskiego dalekiego zasięgu”.
Wielu ekspertów jest sceptycznych jeżeli chodzi o projekt AEG. Twierdzą, że technologia hybrydowa się nie sprawdzi w dużym samolocie. Ale 25 lat temu, gdy Toyota startowała z Priusem, eksperci też nie wróżyli jej sukcesu. Dzisiaj „śpiewają” już trochę inaczej. Samolot hybrydowy ma wzbić się w powietrze już w 2028 r.