Hyundai Tucson vs Toyota RAV4. Porównanie popularnych SUV-ów w hybrydowych wersjach
Hyundai Tucson vs Toyota RAV4. Dwa dynamiczne SUV-y o nieco innych charakterach
Hyundai Tucson, choć mógłby być podobny do innych modeli tej marki, posiada unikalny design. Karoseria czwartej generacji Tucsona jest dynamiczna, a każdy szczegół wydaje się być dokładnie przemyślany. Dla jednych może to stanowić wyzwanie dla blacharzy, dla innych jest to świadectwo odwagi projektantów, którzy stworzyli pojazd o niepowtarzalnym wyglądzie. Nowy Tucson zdecydowanie wyróżnia się na drodze i sprawia imponujące wrażenie. Od przedniej części z charakterystycznym grillem i światłami do jazdy dziennej, poprzez dynamiczne linie boczne z geometrycznymi przetłoczeniami, aż po tylną część z eleganckimi światłami LED i szeroką listwą świetlną.
Większość modeli w gamie – od wersji Smart wzwyż – ma szerokie nakładki z tworzywa sztucznego, ale wersja N Line wyróżnia się elementami lakierowanymi w kolorze nadwozia, co nadaje jej sportowego sznytu połączonego z elegancją, ale oczywiście kosztem odporności na zarysowania. Tucson IV to doskonały wybór dla tych, którzy pragną się wyróżnić, nie poszukując przy tym dużego i kosztownego SUV-a. Dodatkowo po zmianach na aktualny rok modelowy, przód prezentuje się jeszcze lepiej, choć charakterystyczne „skrzydła anioła” ułożone z elementów LED zostały odrobinę zmniejszone.
RAV4 to bardziej klasyczna elegancja
Toyota RAV4 z każdą nową generacją zaskakuje coraz bardziej zaawansowanym designem. Piąta generacja, choć nie jest już tak świeża jak w momencie premiery w 2018 roku, nadal przyciąga wzrok na drodze. Przód pojazdu, utrzymany w charakterystycznej dla japońskich marek estetyce, jest pełen dynamiki i agresji, z wąskimi, nieco rozciągniętymi na nadkola kloszami reflektorów oraz szerokim wlotem powietrza. Boczne linie są równie energiczne, z licznymi przetłoczeniami i kantami. Tył auta również przyciąga uwagę, z szerokimi lampami i atrakcyjnym oświetleniem LED. Końcówki układu wydechowego wyglądają dość skromnie i mogłyby być bardziej wyraziste, co stanowi pole do poprawy dla producenta.
RAV4 oferuje także typowe dla SUV-ów elementy stylistyczne, takie jak nakładki ochronne na zderzaki, nadkola i progi boczne. Auto dostępne jest w kilku wariantach wyposażenia, które może zmienić charakter zewnętrzny z usportowionego po nieco bardziej uterenowiony.
Hyundai Tucson vs Toyota RAV4. Dane techniczne, wymiary i bagażnik
Oba auta są bardzo duże i zapewniają mnóstwo przestrzeni dla pasażerów i bagażu. Jeśli chodzi o gabaryty, koreańska propozycja mierzy 4510 mm długości, 1865 mm szerokości i 1650 mm wysokości. Rozstaw osi to 2680 mm. We wnętrzu piątka pasażerów będzie miała bardzo dobre warunki do podróży. Szeroka konsola środkowa pozwala poczuć się jak w aucie o klasę wyżej, zaś niezwykle wygodne fotele z szerokim zakresem regulacji pozwalają podróżować w pełnym komforcie nawet na dalekie dystanse. Jak przystało na samochód rodzinny, również bagażnik Hyundaia Tucsona zadowala mnóstwem przestrzeni – jego pojemność to 620 litrów w konfiguracji 5-osobowej lub 1799 litrów po złożeniu oparć kanapy.
Jak wypada porównanie hybrydowych SUV-ów Hyundaia i Toyoty? Toyota RAV4 jest autem nieco większym, ale czy gabaryty zewnętrzne przekładają się na ilość miejsca w środku? Japoński konkurent mierzy 4600 mm długości, 1855 mm szerokości oraz 1685 mm wysokości. Rozstaw osi to 2690 mm. Zarówno z przodu, jak i z tyłu miejsca nie brakuje, co prawda pasażer środkowy na kanapie będzie musiał sobie poradzić z dość wysokim tunelem środkowym, ale na krótką podróż nie będzie to stanowiło problemu. Daleka podróż w cztery osoby będzie odbywała się w naprawdę komfortowych warunkach – kanapa jest obszerna i ma wyprofilowane siedzisko, a fotele przednie zapewniają niezłe podparcie boczne. Nie zabraknie również miejsca na bagaż, ale tu pewna niespodzianka – mimo większego nadwozia, bagażnik jest mniejszy. Pojemność to odpowiednio 580 i 1690 litrów. Wciąż nieźle, ale koreański konkurent może pochwalić się bardziej imponującymi parametrami w tym zakresie.
Porównanie wybranych danych technicznych – Tucson vs RAV4:
- długość: Tucson 4 510 mm, RAV4 4 600 mm;
- szerokość: Tucson 1 865 mm, RAV4 1 855 mm;
- wysokość: Tucson 1 650 mm, RAV4 1 685 mm;
- rozstaw osi: Tucson 2 680 mm, RAV4 2 690 mm;
- pojemność bagażnika: Tucson 620 l, RAV4 580 l.
Hyundai Tucson vs Toyota RAV4. Wnętrza, jakość materiałów i wyposażenie
Wnętrze Tucsona jest równie imponujące, choć stylistyka jest zupełnie inna niż na zewnątrz. Dodatkowo po ostatnich zmianach odświeżających linię modelową, we wnętrzu można poczuć się jak w zupełnie innym Ioniqu 5. Przed kierowcą rozpościera się panel z dwoma ekranami, niżej zaś znajdziemy obszerny panel do sterowania multimediami oraz klimatyzacją. Standardowy cyfrowy zestaw wskaźników o przekątnej 10,3 cala jest czytelny i intuicyjny, a dodatkowo oferuje innowacyjną funkcję: obraz z kamery na lusterku pojawia się w okienku po włączeniu kierunkowskazu. Przyciski na desce rozdzielczej są łatwo dostępne.
Producent posłuchał narzekań klientów i postanowił zmienić duży dotykowy panel na nieco inne rozwiązanie, które poprawia ergonomię i wygodę obsługi. Pozbyto się również nadmiaru połyskującego plastiku i ograniczono jego występowanie do minimum. Warto zwrócić uwagę na konsolę środkową z obszernym podłokietnikiem, ładowarką indukcyjną dla smartfona i uchwytami na kubki. Cały ten element stanowi swego rodzaju wyspę, pod którą wygospodarowano dodatkową półkę i schowek. Całkiem ciekawe rozwiązanie.
Kabina piątej generacji Toyoty RAV4 jest komfortowa, choć może być nieco przytłaczająca dla osób preferujących bardziej klasyczne, symetryczne formy. Panel deski rozdzielczej jest wysoko umiejscowiony, co nadaje mu poczucie solidności. Centralny punkt kabiny stanowi duży, wystający ekran dotykowy, pod którym znajdują się nawiewy. Rozbudowana konsola środkowa mieści półkę na telefon z ładowarką indukcyjną, dodatkowe gniazda zasilania oraz panel z przyciskami i pokrętłem do zarządzania trybami jazdy i innymi funkcjami pojazdu.
Japoński producent postawił na trwałość, jakość materiałów i praktyczność, co jest widoczne w całym wnętrzu. W kabinie znajdziemy liczne schowki i półki, choć konkurent pod tym względem wydaje się bardziej przemyślany. W zasadzie oba modele prezentują się ciekawie. Nie da się ukryć, że Tucson jest zdecydowanie bardziej nowoczesny, ale nie brakuje mu ergonomii, podczas gdy RAV4 kusi tradycyjnymi rozwiązaniami w dość minimalistycznym wydaniu.
Zaawansowane technologie i ciekawostki
Technologie zastosowane w porównywanych hybrydowych SUV-ach znacząco się różnią. Jednym z naszych ulubionych elementów wyposażenia w nowym Tucsonie są kamery umieszczone w lusterkach bocznych. Z jednej strony są one elementem systemu kamer 360-stopni – jak w większości rozwiązań tego typu – ale mogą one również pełnić rolę dodatkowego widoku po włączeniu kierunkowskazów. Naszym zdaniem to genialne rozwiązanie i zastanawiam się, czy Hyundai to opatentował i inni producenci nie mogą tego stosować, czy też istnieje inny powód, dla którego nikt tego nie stosuje. Po włączeniu kierunkowskazu, na panelu wirtualnych zegarów pojawia się widok z prawej lub lewej kamery w lusterku. Dzięki temu widzimy, czy w martwym polu nie znajduje się żadne auto lub czy nie zbliżamy się do krawężnika podczas parkowania. Świetnie prezentują się również przednie światła LED, które po zgaszeniu niemal całkowicie zlewają się z dużym grillem. Miłym akcentem jest także wycieraczka tylnej szyby, która chowa się pod spojlerem.
Toyota RAV4 nie jest tak naszpikowana gadżetami i nowoczesnymi rozwiązaniami, jak koreańska alternatywa, ale również nie ma na co narzekać. Warto docenić zaawansowane systemy bezpieczeństwa Toyota Safety Sense, które obejmują między innymi układ ułatwiający bezpieczne skręcanie na przecięciach dróg, ostrzegając zarówno przed nadjeżdżającymi pojazdami, jak również wchodzącymi w tor jazdy pieszymi. Od 2022 roku przed oczami kierowcy montowany jest także zaktualizowany ekran wirtualnych zegarów, który jest czytelny i posiada kilka trybów pracy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Alfa Romeo Tonale czy Lexus UX. Porównujemy dwa hybrydowe SUV-y premium o różnych obliczach
Recenzja Tucson vs RAV4. Porównanie napędów hybrydowych
Pod maską Hyundaia Tucson pracuje układ hybrydowy 1.6 T-GDI HEV o mocy systemowej 215 KM. Silnik spalinowy generuje moc 160 KM i moment obrotowy 265 Nm. Oczywiście jednostkę spalinową wspomaga silnik elektryczny, który generuje dodatkowe 60 KM oraz 264 Nm momentu obrotowego. Wartości te nie sumują się, więc producent podaje jedynie moc systemową tj. 215 KM. W ofercie znajdziemy wersje z napędem na przednią oś oraz na wszystkie koła. W przypadku wersji napędzanej na przednią oś, przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8 sekund, a prędkość maksymalna to 193 km/h.
Jak prezentuje się układ hybrydowy Hyundaia Tucsona, jeśli chodzi o spalanie? Bazując na pomiarach zgodnych z normą WLTP, w mieście zużycie paliwa powinno oscylować w okolicach 6 l/100 km, w trasie przy niższych prędkościach około 5 l/100 km, a na trasach szybkiego ruchu około 7-8 l/100 km. Całkiem nieźle, jak na rodzinnego SUV-a.
RAV4 bazuje na renomie Toyoty, jeśli chodzi o hybrydy
Na papierze hybrydowa Toyota RAV4 ma bardzo podobne parametry i również oferowana jest w wersji z napędem na przednią oś lub na cztery koła. Ale na tym podobieństwa się kończą, bowiem wiele rozwiązań jest zupełnie innych. Zacznijmy od tego, że auto bazuje na silniku benzynowym o pojemności 2487 cm3. U konkurenta było to turbodoładowane 1.6, tutaj jest wolnossące 2.5. Poza tym napęd kierowany jest na koła za pośrednictwem skrzyni bezstopniowe e-CVT (u konkurenta 6-biegowy automat). Oprócz tego w wersji z napędem na cztery koła moc całego układu to 222 KM, a w wersji z napędem na przednią oś – 218 KM.
Fakt, trochę w tym wszystkim zamieszania, ale reasumując – moc systemowa układu to 218 KM, z czego 178 KM (221 Nm) generuje silnik spalinowy, natomiast silnik elektryczny dodaje 120 KM (202 Nm). To wszystko przekłada się na sprint od 0 do 100 km/h w 8,4 sekundy, prędkość maksymalną 180 km/h i średnie spalanie w mieście (wg. WLTP) na poziomie 5 l/100 km. W trasie przy niższych prędkościach również będzie to około 5 l/100 km, a na trasach ekspresowych i autostradach – około 7-8 l/100 km. Wydaje się więc, że to najlepsza wersja RAV4.
Inne, ale tak naprawdę podobne?
Reasumując, hybrydowe układy napędowe obu modeli prezentują się podobnie pod względem parametrów i wyników spalania. Trzeba jednak przyznać, że charaktery i bezpośrednie odczucia z jazdy są nieco inne i celowane w różnych odbiorców. Hyundai Tucson, głównie dzięki zastosowaniu turbodoładowanej jednostki o mniejszej pojemności i 6-biegowej skrzyni automatycznej, sprawi nieco więcej frajdy podczas jazdy. Moc dostępna w niższych partiach obrotów, naturalnie zmieniane biegi i lepsza kontrola nad całym układem sprawia, że kierowca dostaje więcej informacji i jest w stanie lepiej kontrolować pracę całego systemu hybrydowego. Nie są to oczywiście parametry, które pozwalają na sportową jazdę, ale jeśli ktoś lubi od czasu do czasu pojechać nieco bardziej dynamicznie, Tucson zapewni więcej wrażeń.
Japoński SUV z kolei spodoba się tym, którzy preferują spokojną, płynna jazdę, na co pozwala silnik wolnossący o większej pojemności i bezstopniowa skrzynia. Mocniejsze przyspieszenie sprawia, że silnik wkręca się na obroty i pozostaje w tym stanie, dopóki, dopóty nie osiągnie zadanej prędkości lub kierowca nie odpuści gazu. Nie każdemu to odpowiada i jeśli ktoś lubi dynamiczną jazdę, RAV4 może być dla niego męcząca.
Hyundai Tucson vs Toyota RAV4. Ceny i przykładowe konfiguracje
Za najtańszą odmianę hybrydową Hyundaia Tucsona zapłacimy od 159 900 złotych i będzie to wariant Modern z silnikiem 1.6 T-GDI HEV 215 KM z napędem na przednią oś. Nieco bogatsza wersja Smart to już wydatek od 171 900 złotych, a gdy zdecydujemy się na napęd na obie osie, zapłacimy co najmniej 183 900 złotych. Za wersję Executive trzeba zapłacić odpowiednio od 188 900 oraz od 200 900 złotych, za Platinum z kolei od 208 900 i od 220 900 złotych. Wariant ze sportowymi dodatkami N Line kosztuje nieco mniej – odpowiednio od 198 900 i od 210 900 złotych.
Już wersja Smart koreańskiego SUV-a jest bardzo dobrze wyposażona. Posiada m.in. reflektory LED, światła do jazdy dziennej LED, relingi dachowe, 18-calowe felgi, dwustrefową klimatyzację, podgrzewane fotele etc. Za 3500 złotych dokupimy jedynie pakiet LED z szybami atermicznymi, przyciemnianymi szybami tylnymi, światłami do jazdy dziennej LED typu Hidden Mirror, lepszym wykończeniem wnętrza etc. Dla najbardziej wymagających jest wersja Platinum, która obejmuje takie atrakcje, jak m.in. trzecia strefa klimatyzacji, asystenta unikania kolizji podczas cofania, cyfrowe zegary z wyświetlaczem 12,3 cala, wyświetlacz head-up, asystenta zdalnego parkowania, system wyświetlający obraz martwego pola, 19-calowe felgi czy elektrycznie sterowane fotele z podgrzewaniem i wentylacją.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Renault Austral E-Tech czy Nissan Qashqai e-Power. Porównujemy hybrydowe SUV-y tego samego „koncernu”
Która hybryda jest tańsza? Tucson czy RAV4
Toyota RAV4 z kolei startuje z cenami od poziomu 188 900 złotych (katalogowo). Oczywiście możemy liczyć na rabaty już na starcie, ale konkretne kwoty warto negocjować bezpośrednio z przedstawicielem marki. Tymczasem za taką kwotę dostajemy wersję z napędem na przednią oś i wyposażeniem Comfort. Za odmianę z napędem na obie osie trzeba zapłacić już od 198 900 złotych. Za odmianę Selection zapłacimy od 210 900 złotych, a Executive – od 217 900 złotych. Co ciekawe, wersje Adventure i GR Sport są dostępne tylko z napędem 4×4 i kosztują odpowiednio od 224 900 i od 235 900 złotych.
W bazowej odmianie Comfort dostajemy m.in. relingi dachowe, kamerę cofania, 17-calowe felgi aluminiowe, dwustrefową klimatyzację oraz czujniki parkowania z przodu i z tyłu. Warto jednak dołożyć do odmiany Selection, bowiem tutaj dostajemy już światła główne LED, bezkluczykowy dostęp, 19-calowe felgi aluminiowe i skórzaną tapicerkę. Bardzo ciekawa jest wersja Adventure (tylko z napędem 4×4), która otrzymuje specjalne felgi 19-calowe, skórzaną tapicerkę (z eko-skóry) z pomarańczowymi przeszyciami, system monitorowania martwego pola, system kamer 360 stopni czy też system ostrzegania o ruchu poprzecznym.
Wyniki sprzedaży w Polsce
Oba modele są prawdziwymi bestsellerami w Polsce, plasując się w TOP 10 sprzedaży modeli ogółem. Hyundai Tucson w pierwszym kwartale 2024 roku sprzedał się w 3 357 egzemplarzach, podczas gdy Toyota RAV4 w 3 013.
Sytuacja zmienia się, gdy spojrzymy na sprzedaż wyłącznie hybrydowych wersji omawianych w tekście. Japońska marka w Q1 2024 sprzedała 2 644 egzemplarze RAV4 HEV, podczas gdy koreański producent znalazł nabywców na 913 egzemplarzy Tucsona HEV. Jak łatwo policzyć, hybrydowa RAV4 stanowiła 88% całkowitej sprzedaży modelu, podczas gdy w przypadku Tucsona klienci nadal chętnie sięgają po inne wersje napędowe.
Tucson czy RAV4 – który model wybrać? Opinie
RAV4 czy Tucson – który model jest lepszy? Jednoznaczny wybór pomiędzy tymi dwoma modelami jest niezwykle trudny i powinien opierać się przede wszystkim na indywidualnych potrzebach oraz preferencjach kierowcy. Nie ma sensu spoglądać tylko na suche dane dot. osiągów czy spalania, bo te są bardzo zbliżone. Zgoła odmienne są natomiast charaktery aut. Poszukujący odrobinę sportowych emocji powinni celować w Hyundaia Tucsona w odmianie N Line, który zapewni nieco więcej przyjemności z jazdy i kontroli nad pojazdem. Miłośnicy spokojnej jazdy i odrobiny terenowych możliwości mogą wziąć pod uwagę Toyotę RAV4 w odmianie Adventure, która posiada napęd na cztery koła i nieco więcej terenowego klimatu.
Leave a Comment