Nowy Nissan Leaf. Znamy coraz więcej szczegółów
Marka odegrała kluczową rolę w rewolucji elektromobilności, wprowadzając na globalny rynek model Leaf. Wraz z Teslą i Renault, Nissan przewodził transformacji w kierunku zrównoważonej przyszłości transportu. Jednak mimo tego ważnego dziedzictwa, firma w ostatnich latach wyraźnie zwolniła tempo, a wprowadzenie następcy Leafa – modelu Ariya – nie okazało się już takim sukcesem.
Od momentu premiery w 2010 roku sprzedano ponad 500 000 egzemplarzy Nissana Leaf, co uczyniło go jednym z pierwszych przystępnych cenowo samochodów elektrycznych dla masowego odbiorcy. Model przeszedł znaczącą ewolucję, otrzymując w 2017 roku drugą generację z nowoczesnymi rozwiązaniami, takimi jak e-Pedal, umożliwiający przyspieszanie, zwalnianie i zatrzymywanie pojazdu za pomocą jednego pedału. W 2019 roku wprowadzono wersję Leaf e+ o większej mocy i zasięgu dzięki pojemniejszej baterii.
Ambitne plany i przełomowa technologia baterii
Nissan zapowiedział szeroko zakrojoną ofensywę elektryczną, która rozpocznie się w 2025 roku. Producent intensywnie pracuje nad bateriami solid-state, których pilotażowa produkcja ruszy w fabryce w Yokohamie już w przyszłym roku.
Nowe akumulatory mają być znacznie cieńsze i bardziej kompaktowe niż obecne baterie litowo-jonowe. Według zapowiedzi producenta, pozwolą one na dwukrotne zwiększenie zasięgu i pojemności energetycznej pojazdów elektrycznych, umożliwiając również ultraszybkie ładowanie – odzyskanie 160 kilometrów zasięgu w zaledwie kwadrans.
Do roku 2030 japoński koncern planuje wprowadzić na światowy rynek 27 zelektryfikowanych pojazdów, z czego 19 będzie w pełni elektrycznych. W ramach tej strategii Nissan zaprezentował już trzy prototypy, które zostaną przekształcone w seryjne modele w drugiej połowie dekady. Technologia e-Power, już dobrze przyjęta w Europie i Japonii, ma trafić również na rynek amerykański.
Rewolucyjna metamorfoza kultowego modelu
Odpowiadając na rosnącą konkurencję i zmieniające się preferencje rynkowe, Nissan zdecydował się przekształcić swojego flagowego Leafa w crossovera o sylwetce coupé. Mimo radykalnej zmiany w wyglądzie i konfiguracji, producent postanowił zachować nazwę Leaf jako nawiązanie do dziedzictwa pioniera elektromobilności.
Projekt nowego modelu został zainspirowany konceptem Nissan Chill-Out zaprezentowanym w 2021 roku. Pojazd charakteryzuje się krótką maską i imponującą sylwetką z nowatorskimi detalami, takimi jak klamki tylnych drzwi zintegrowane ze słupkiem C. Design uzupełniają specjalnie zaprojektowane felgi aluminiowe oraz charakterystyczne światła LED, które harmonizują ze stylistyką współczesnych pojazdów elektrycznych.
Wnętrze nowego Leafa ma czerpać z rozwiązań zastosowanych w modelu Ariya, oferując zaawansowany system inforozrywki i intuicyjny interfejs. Producent stawia na nowoczesne technologie, które mają zapewnić konkurencyjność w segmencie, gdzie łączność i bezpieczeństwo odgrywają coraz większą rolę.
Technologia i produkcja nowej generacji
Nowa generacja Leafa będzie wykorzystywać platformę CMF-EV, tę samą, na której bazują Nissan Ariya, Renault Megane E-Tech oraz przyszłe Alpine A390. Architektura ta została stworzona z myślą o pojazdach elektrycznych i umożliwia optymalizację wydajności.
Dzięki nowej platformie, Leaf będzie dostępny zarówno z napędem na jedną oś, jak i z napędem na wszystkie koła. Spodziewany zasięg ma przekraczać 400 kilometrów na jednym ładowaniu, co pozwoli skutecznie konkurować z popularnymi w Europie modelami, takimi jak MG4 czy BYD Dolphin.
Produkcja nowego Nissana Leaf będzie odbywać się w zakładzie w Sunderland w Anglii, gdzie obecnie powstają modele Qashqai i Juke. Rozpoczęcie produkcji zaplanowano na marzec 2025 roku, a pierwsze egzemplarze mają trafić do salonów pod koniec tego samego roku.