Nowa generacja kultowego modelu. Będzie wersja elektryczna i spalinowa
Po latach spekulacji i przecieków, nowy w pełni elektryczny model Fiata stał się faktem i nosi nazwę Grande Panda. Co ciekawe, jego prezentacja odbyła się wcześniej niż przewidywano – spodziewano się jej w lipcu. Tym razem pojazd zyskał retro design i wiele rozwiązań, które mają zagwarantować niską cenę wyjściową, gdy trafi na rynek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Fiat 500e 2024. Nadwozia, wersje, silniki, ceny. Co można kupić?
Minimalizm kluczem do sukcesu?
Ogólnie rzecz biorąc, design nowego Fiata jest bardzo minimalistyczny. Długość pojazdu wynosi zaledwie 3,99 metra, znacznie poniżej średniej w tym segmencie. Jednocześnie to 337 mm więcej niż obecna Panda.
Pod względem stylistyki uwagę zwraca retro design, z bardzo prostymi i kanciastymi liniami. Z przodu wyróżniają się reflektory w kształcie pikseli, co przywodzi na myśl rozwiązania zastosowane w modelach Hyundai Ioniq. Na boku nadwozia widnieje nazwa modelu wygrawerowana w karoserii, a dolna część pojazdu jest ozdobiona czarnym plastikiem, podkreślającym terenowy charakter, tak typowy dla współczesnych SUV-ów i crossoverów. 17-calowe felgi mają wzór nawiązujący do stosowanych w latach 80.
Tył pojazdu również nie pozostawia obojętnym, z poziomym elementem, na którym umieszczono nazwę firmy w bardzo dużym formacie. Lampy tylne mają pionowy układ z pięcioma punktami świetlnymi, a łączy je czarna listwa, na której również znajduje się nazwa modelu. Fiat twierdzi, że szereg detali nawiązuje do użytkowych korzeni modelu Panda i podkreśla jego ducha oraz terenowe zastosowanie.
Choć Fiat nie ujawnił zdjęć wnętrza Grande Panda, zapewnia, że przestrzeń ta będzie „idealna dla wygodnego życia rodzinnego i współczesnej mobilności miejskiej” i pomieści pięć dorosłych osób mimo niewielkich rozmiarów. Dotychczasowe informacje wskazują na minimalistyczne wnętrze, z atrakcyjną tapicerką materiałową i podwójnym ekranem na desce rozdzielczej, pełniącym funkcje zestawu wskaźników i systemu multimedialnego.
Co kryje się pod maską?
Fiat nie podał konkretnych szczegółów na ten temat, ale oczekuje się, że Grande Panda będzie wyposażony w taki sam układ napędowy i gamę jednostek, jak zaprezentowany kilka miesięcy temu Citroën ë-C3. Jeśli tak się stanie, zaoferuje w pełni elektryczną wersję o mocy 113 KM, zasilaną akumulatorem o pojemności 44 kWh.
Taki układ zapewni zasięg około 320 kilometrów. Ponadto, pojazd ma również otrzymać wersję z silnikiem spalinowym wspomaganym układem mild-hybrid, a także jeszcze bardziej przystępną cenowo odmianę elektryczną. Początkowo w planach nie było wersji spalinowej, ale spowolniony rozwój elektromobilności wręcz zmusił Fiata do zaoferowania takiej wersji. Co ciekawe, cały czas ma być sprzedawana także obecna generacja Pandy, która jest na rynku od 2011 roku.
Dokładna cena nie jest jeszcze znana, ale wszystko wskazuje na to, że Fiat Grande Panda trafi na rynek w 2025 roku z ceną wyjściową około 20 000 euro. Wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane w późniejszym terminie. Choć wiele szczegółów technicznych wciąż pozostaje nieznanych, zapowiedzi Fiata brzmią obiecująco. Jeśli marka dotrzyma słowa i zaoferuje atrakcyjny pakiet w konkurencyjnej cenie, Grande Panda może okazać się istotnym graczem na rynku.