Użytkowanie hybrydy tańsze o 30 proc. niż elektryka
Z najnowszej informacji rozesłanej do klientów wynika, że 1 listopada spółka GreenWay wprowadza nowe cenniki za korzystanie ze swoich ładowarek. Średnio ceny wzrosły o 20 proc. Najdrożej będzie oczywiście, gdy nie wykupimy abonamentu. Wówczas stawki kształtowały się będą następująco:
- AC – 1,67 zł/kWh
- DC ≤ 100 kW – 2,52 zł/kWh
- DC > 100 kW – 2,77 zł/kWh
Do tego dochodzi opłata za czas spędzony pod ładowarką. W przypadku AC opłata dodatkowa będzie naliczana po 180 minutach, a w przypadku DC już po 60 minutach. Cena: 34 grosze za każdą minutę powyżej określonego wyżej czasu.
Zakładając, że nasze auto ma baterię o pojemności 80 kWh, to naładowanie go do pełna ze słupka o mocy 100 kW kosztowało będzie około 220 zł. Przejedziemy za to około 400 km. Dla przykładu, samochód hybrydowy na przejechanie takiego dystansu potrzebował będzie 20 litrów benzyny. Litr 95 kosztuje dzisiaj 6,9 zł, co daje kwotę 138 zł – to aż 80 złotych taniej, niż naładowanie elektryka w publicznym słupku.
Taniej będzie, jeżeli wykupimy w GreenWayu abonament. Płacąc miesięcznie 29,87 zł za pakiet Energia Plus, dostajemy tańszy prąd:
- AC – 1,5 zł/kWh
- DC ≤ 100 kW – 1,96 zł/kWh
- DC > 100 kW – 2,22 zł/kWh
W przypadku „naszego” elektryka oznacza to rachunek za ładowanie w wysokości 177 zł. Lepiej, ale nadal o niemal 40 zł więcej niż zatankowanie hybrydy. Gwoli uzupełnienia: dla elektryka przyjęliśmy średnie zużycie energii na poziomie 20 kWh/100 km, natomiast dla hybrydy zużycie paliwa na poziomie 5 l/100 km.
GreenWay ma jeszcze jeden abonament w ofercie – Energia Max za 85,36 zł miesięcznie. Tutaj za prąd zapłacimy najmniej:
- AC – 1,37 zł/kWh
- DC ≤ 100 kW – 1,67 zł/kWh
- DC > 100 kW – 1,87 zł/kWh
Przy takich cenach naładowanie akumulatora o pojemności 80 kWh kosztowało nas będzie 149 zł. Czyli dopiero przy najwyższym abonamencie koszty przejechania 100 km elektrykiem zrównały się z samochodem hybrydowym.
Prawda jest taka, że z finansowego punktu widzenia auto elektryczne ma sens wówczas, gdy ładujemy je w prywatnym domu, tanim (jeszcze) prądem. Podobnie rzecz ma się z plug-inami. Natomiast jeżeli nie mamy do dostępu do gniazdka z tanim prądem, to najtaniej będziemy jeździli hybrydą.